Tytuł: Wysiłek i relaks

O autorze: Ajahn Sumedho

Wersja pdf: pdf2.jpg

zobacz źródło

print

Wersja epub: epub2.jpg
bz_0038.jpg

Wysiłek to po prostu robienie tego, co macie zrobić. Różni się w zależności od ludzkich charakterów i nawyków. Niektórzy ludzie mają dużo energii - tak dużo, że zawsze są w ruchu, szukając co by tu jeszcze zrobić. Wydaje się, że zawsze próbują znaleźć coś do zrobienia, wkładają cały wysiłek w rzeczy zewnętrzne. W medytacji nie szukamy niczego z potrzeby ucieczki - ale rozwijamy wysiłek wewnętrznie. Wysiłek ten to po prostu obserwowanie umysłu i koncentracja na obiekcie medytacyjnym.

Jeśli przykładacie zbyt wielki wysiłek, staniecie się niespokojni, a jeśli nie wkładacie wystarczająco wiele wysiłku, staniecie się otępiali i ciało zacznie się osuwać. Wasze ciało jest dobrą miarą wysiłku: gdy wyprostujecie ciało, możecie je wypełnić wysiłkiem; zrównoważcie ciało, unieście pierś, utrzymujcie kręgosłup prostym. To wymaga znacznej siły woli zatem dobrze jest pilnować swojego ciała jako wskaźnika wysiłku. Jeśli jesteście rozleniwieni to po prostu znajdziecie łatwiejszą postawę - siła grawitacji ściąga was w dół. Kiedy jest zimno, musicie raczej pociągnąć energię w górę poprzez kręgosłup wypełniając nią całe ciało zamiast drżeć pod kocami. Przy ānāpānasati, 'uważności oddechu' koncentrujecie się na rytmie. Odkryłem, że bardzo pomocne w nauce jest raczej zwolnienie niż wykonywanie wszystkiego szybko - jak myślenie - koncentrujesz się na rytmie, który jest o wiele wolniejszy niż wasze myśli. Ale ānāpānasati wymaga byście zwolnili, ma swój własny łagodny rytm. Zatem przestajemy myśleć: jesteśmy zadowoleni z jednego wdechu, jednego wydechu - dajemy sobie cały czas, potrzebny by po prostu być z jednym wdechem, od początku poprzez środek aż do końca.

Jeżeli próbujecie uzyskać samādhi (koncentrację) z ānāpānasati, to już ustaliliście dla siebie cel - robicie to aby dostać coś dla siebie, więc ānāpānasati staje się bardzo frustrującym doświadczeniem, to was denerwuje. Czy możecie pozostać tylko przy jednym wdechu? Być zadowoleni z tylko jednego wydechu? Być zadowoleni tylko ze zwykłego małego okresu czasu, który macie by zwolnić, możecie?

Kiedy waszym celem jest uzyskanie jhāny (wchłonięcia) dzięki tej medytacji, i naprawdę wkładacie w nią wiele wysiłku, nie zwalniacie, próbujecie coś z tego mieć, próbując raczej zdobywać i osiągać niż pozostawać pokornie zadowolonym z jednego oddechu. Sukces w ānāpānasati to właśnie tyle - uważny przez okres jednego wdechu, przez okres jednego wydechu. Ustalcie swoją uwagę na początku i na końcu - albo na początku, pośrodku i na końcu. To daje wam pewne sprecyzowane punkty zastanowienia tak, że jeżeli w czasie praktyki wasz umysł intensywnie wędruje, zwracacie szczególną uwagę, sprawdzając początek, środek i zakończenie [wdechu, wydechu]. Jeśli tego nie robicie, wówczas umysł będzie skłonny do wędrówek.

W ten właśnie sposób wkładamy w to cały nasz wysiłek; wszystko inne jest w tym czasie przytłumione, albo porzucone. Zważaj na różnicę pomiędzy wdechem a wydechem - badaj ją. Co lubisz bardziej? Czasami oddech wydaje się zanikać; staje się bardzo subtelny. Ciało zdaje się oddychać samo z siebie, a ciebie nachodzi to dziwne uczucie, że nie będziesz oddychał. To trochę przerażające.

Ale to jest ćwiczenie; skupiasz się na oddechu, w ogóle nie próbując go kontrolować. Czasami, kiedy koncentrujesz się na nozdrzach, czujesz, że całe ciało oddycha. Ciało kontynuuje oddychanie zupełnie samo.

Czasami podchodzimy do wszystkiego zbyt poważnie - zupełnie pozbawieni radości i szczęścia, bez poczucia humoru; po prostu wszystko tłumimy. Więc uraduj umysł, bądź zrelaksowany i na luzie, dając sobie cały czas świata, bez presji by osiągnąć coś ważnego: to nic szczególnego, nic do osiągnięcia, nie ma sprawy. To tylko mała rzecz; nawet jeśli macie tylko jeden uważny wdech przez cały poranek, to i tak lepiej niż u większości ludzi - z pewnością jest to lepsze niż pozostawanie niedbałym przez cały czas.

Jeśli jesteś osobą o naprawdę negatywnym nastawieniu to spróbuj być kimś kto jest bardziej serdeczny i o większej dozie samoakceptacji. Po prostu rozluźnij się i nie rób z medytacji uciążliwego zadania. Spoglądaj na nią jako na sposobność, by być na luzie i w pokoju z chwilą obecną. Zrelaksuj swoje ciało i zaznaj pokoju. Nie toczysz walki z siłami zła. Jeśli czujesz niechęć wobec ānāpānasati, wtedy zauważ również i to. Nie czuj, że to jest coś co musisz robić, ale uważaj to za przyjemność, jako coś co naprawdę lubisz robić. Nie musisz robić niczego innego, możesz być po prostu całkowicie rozluźniony. Masz wszystko czego ci trzeba, masz swój oddech, masz tu po prostu siedzieć, nie ma niczego trudnego do zrobienia, nie potrzebujesz żadnych specjalnych zdolności, nie potrzebujesz nawet być szczególnie inteligentny. Kiedy myślisz, 'Nie mogę tego zrobić,' wówczas po prostu rozpoznaj to jako opór, strach albo frustrację a następnie zrelaksuj się.

Jeśli okaże się, że jesteś cały spięty i poirytowany w stosunku do ānāpānasati, wtedy przestań ją wykonywać. Nie rób z niej rzeczy trudnej, nie rób z niej uciążliwego zadania. Jeśli nie możesz tego robić to po prostu siedź. Kiedy wpadałem w straszne stany, wówczas po prostu kontemplowałem 'pokój.' Zaczynałem myśleć, 'Muszę…muszę…muszę to robić.' Wtedy myślałem, 'Po prostu uspokój się, zrelaksuj.'

Wątpliwości i niepokój, niezadowolenie, niechęć - wkrótce byłem w stanie rozważać stan spokoju, powtarzając to słowo raz po raz, hipnotyzując siebie, 'zrelaksuj się, zrelaksuj się.' Wątpliwości w siebie zaczęły napływać, 'To do niczego nie prowadzi, to bezużyteczne, chcę coś dostać.' Wkrótce potrafiłem pozostać z tym w spokoju. Możesz się uspokoić a kiedy się rozluźnisz, możesz wykonywać ānāpānasati. Jeżeli chcesz coś robić, wtedy rób to.

Z początku praktyka może stać się bardzo nudna; czujesz się beznadziejnie niezdarny, jak wówczas gdy uczysz się grać na gitarze. Kiedy z początku zaczynasz grać, twoje palce są tak niezdarne, że [to przedsięwzięcie] wydaje się beznadziejne, ale kiedy już pograsz przez jakiś czas, zyskujesz wprawę i staje się to dość proste. Uczysz się obserwować co się dzieje w twoim umyśle, więc możesz wiedzieć kiedy stajesz się niespokojny i spięty, niechętny wszystkiemu, rozpoznajesz to, nie próbujesz przekonać samego siebie, że jest przeciwnie. Jesteś w pełni świadomy tego jak się sprawy mają: co robisz kiedy jesteś skłonny do irytacji, spięty i nerwowy? Relaksujesz się.

W trakcie moich pierwszych lat z Ajahnem Chah, czasami podchodziłem do medytacji z wielką powagą; byłem wobec siebie zbyt ponury i poważny. Straciłem całe poczucie humoru i po prostu stałem się ŚMIERTELNIE POWAŻNY, zupełnie wyschnięty jak stara gałąź. Wkładałem wiele wysiłku, ale było to tak napięte i nieprzyjemne, myśląc, 'Muszę… jestem zbyt leniwy.'

Miałem takie straszliwe poczucie winy jeśli nie medytowałem przez cały czas - ponury, pozbawiony radości stan umysłu. Więc obserwowałem to, medytując nad sobą samym jako wyschniętym patykiem. Kiedy cała sprawa była totalnie nieprzyjemna, po prostu przypominałem sobie o przeciwieństwach, 'Nie musisz robić czegokolwiek. Nie musisz nigdzie iść, niczego robić. Bądź w spokoju z rzeczami takimi jakie są teraz, zrelaksuj się, puść.' Tego używałem.

Kiedy twój umysł wpadnie w taki stan, zastosuj przeciwieństwo, naucz się podchodzić do rzeczy na luzie. Czytasz książki o tym, by nie wkładać żadnego wysiłku - 'po prostu niech to się dzieje w naturalny sposób' - i myślisz, 'Wszystko co muszę zrobić to popróżnować.' Wtedy zazwyczaj osuwasz się w otępiały, pasywny stan. Ale w tym czasie musisz wykrzesać trochę więcej wysiłku.

W ānāpānasati, możesz podtrzymywać wysiłek przez okres jednego wdechu. A jeżeli nie możesz go podtrzymać w czasie jednego wdechu, wtedy rób to przynajmniej przez połowę wdechu. W ten sposób nie próbujesz natychmiast stać się doskonałym. Nie musisz robić wszystkiego perfekcyjnie z powodu jakiegoś wyobrażenia o tym, jakie to mogło by być, ale pracujesz z tego rodzaju problemami takimi jakie są. Ale jeśli masz rozproszony umysł, wtedy mądrze jest rozpoznać ten umysł, który błąka się we wszystkich kierunkach - to jest wgląd. Myślenie, że nie powinieneś być taki, nienawidzenie siebie albo poczucie zniechęcenia z powodu tego, że w taki sposób przydarzyło ci się egzystować - to ignorancja.

Z ānāpānasati, rozpoznajesz jak jest teraz i zaczynasz od tego miejsca; podtrzymujesz swoją uwagę trochę dłużej i zaczynasz rozumieć czym jest koncentracja, czyniąc postanowienia, których możesz dotrzymać. Nie rób postanowień Supermena gdy nim nie jesteś. Wykonuj raczej ānāpānasati przez dziesięć do piętnastu minut zamiast myśleć, że potrafisz to robić przez całą noc, 'Będę praktykował ānāpānasati od teraz aż do świtu.' Poniesiesz porażkę i wpadniesz w złość. Ustalasz takie okresy czasu, o których wiesz, że są dla ciebie realne. Eksperymentuj, pracuj z umysłem dopóki nie zrozumiesz jak wkładać wysiłek, jak się relaksować.

Ānāpānasati jest czymś natychmiastowym. Prowadzi cię do wglądu - vipassany. Niestała natura oddechu nie jest twoja, prawda? Urodziwszy się, ciało oddycha samo z siebie. Wdech i wydech - jedno warunkuje drugie. Jak długo ciało będzie żywe, będzie działać w taki sposób. Niczego nie kontrolujesz, oddychanie przynależy do natury, nie należy do ciebie, jest nie-ja. Kiedy to obserwujesz, wykonujesz vipassanę, wgląd. Nie jest to coś, co jest ekscytujące czy fascynujące albo nieprzyjemne. Jest naturalne.


Artykuły o podobnej tematyce:

Sprawdź też TERMINOLOGIĘ


Poleć nas i podziel się tym artykułem z innymi: BlinkListblogmarksdel.icio.usdiggFarkfeedmelinksFurlLinkaGoGoNewsVineNetvouzRedditYahooMyWebFacebook

gnu.svg.png

Chcąc wykorzystać część lub całość tego dzieła, należy używać licencji GFDL:

Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję lub/i modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.3 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation.


cc.png

Można także użyć następującej licencji Creative Commons:
Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 3.0


sasana_banerros.jpg

POMÓŻ FUNDACJI "THERAVADA"
(KRS: 0000464215, NIP: 5223006901, Regon: 146715622)

KONTO BANKOWE: 89 2030 0045 1110 0000 0270 1020


Oryginał można znaleźć na tej stronie: http://cdn.amaravati.org/wp-content/uploads/2014/10/Ajahn-Sumedho-Volume-2-Seeds-of-Understanding.pdf

Źródło: © AMARAVATI PUBLICATIONS

Tłumaczenie: Jacek Zahradnik