|
Uda.76
Pāṭaligāmiya Sutta
Wioska Patali
Tłumaczenie: Varapanyo
alternatywne tłumaczenie:
Tak usłyszałem. Przy pewnej okazji Zrealizowany, podczas podróży wśród ludzi z Madagha razem z licznym zgromadzeniem michów, przybył do wioski Patali i został tam. Świeccy wyznawcy z Patali usłyszeli: „Mówi się, że Zrealizowany, podczas podróży wśród ludzi z Madagha razem z licznym zgromadzeniem michów, przybył do wioski Patali”. Wtedy świeccy wyznawcy podeszli do Zrealizowanego, pokłonili się i usiedli z boku i powiedzieli do Zrealizowanego: „Czcigodny panie, niech Zrealizowany zgodzi się zamieszkać w naszym domu odpoczynku”. Zrealizowany zgodził się w milczeniu. Wtedy, widząc, że Zrealizowany się zgodził, świeccy wyznawcy z Patali wstali ze swych miejsc, pokłonili się Zrealizowanemu i trzymając go po swej prawej stronie odeszli do domu odpoczynku. Po dojściu tam, wyścielili całą podłogę domu wypoczynku, przygotowali siedzenia, przygotowali naczynia z wodą i ustawili lampy oliwne. Wtedy poszli do Zrealizowanego, pokłonili mu się i wstając powiedzieli Zrealizowanemu: „Cała podłoga domu wypoczynkowego została wyścielona, siedzenia i naczynia z wodą przygotowane i lampy oliwne ustawione. Niech Zrealizowany czyni teraz to co uważa że czas czynić”. Wtedy Zrealizowany po ubraniu się rano i zabraniu miski i płaszcza, udał się do domu wypoczynkowego razem z licznym Zgromadzeniem mnichów. Po dojściu umył swe stopy, wkroczył do domu i usiadł przy środkowym filarze twarzą na wschód. Zgromadzenie mnichów umyło swe stopy, wkroczyło do domu i usiadło przy zachodnim filarze twarzą na wschód ze Zrealizowanym przed nimi. I świeccy wyznawcy z wioski Patali po umyciu stóp wkroczyli do domu i usiedli przy wschodnim murze, twarzą do Zrealizowanego przed nimi. Wtedy Zrealizowany odezwał się do świeckich wyznawców z wioski Patali: „Tu, gospodarze, jest pięć szkód dla niemoralnej niecnotliwej osoby przez jej brak cnotliwości: Jakie pięć? Tu gospodarze, niemoralna niecnotliwa osoba przez zaniedbanie cierpi wielką stratę bogactwa; to jest pierwsza szkoda dla niemoralnej niecnotliwej osoby przez jej brak cnotliwości. Dalej, gospodarze, zła reputacja dotycząca tej osoby jako niemoralnej, rozprzestrzenia się; to druga szkoda dla niemoralnej osoby przez jej brak cnotliwości. I znów, gospodarze, do jakiekolwiek towarzystwa niemoralna niecnotliwa osoba podchodzi – czy to towarzystwo braminów, czy gospodarzy czy pustelników – podchodzi do niego bez śmiałości i pewności: to trzecia szkoda dla niemoralnej niecnotliwej osoby przez jej brak cnotliwości. I znów, gospodarze, niemoralna niecnotliwa osoba umiera w pomieszaniu, to czwarta szkoda dla niemoralnej niecnotliwej osoby przez jej brak cnotliwości. I w końcu, gospodarze, po rozpadzie ciała, po śmierci, niemoralna niecnotliwa osoba pojawia się ponownie w zatraceniu, nieszczęśliwym stanie, w stanie deprywacji, piekle; to piąta szkoda dla niemoralnej osoby przez jej brak cnotliwości. Takie, gospodarze, jest pięć szkód dla niemoralnej niecnotliwej osoby przez jej brak cnotliwości.
Gospodarze, jest pięć korzyści dla moralnej cnotliwej osoby przez jej osiągnięcie cnotliwości: Jakie pięć? Tu gospodarze, moralna cnotliwa osoba przez pilność osiąga wielkie bogactwa; to jest pierwsza korzyść dla moralnej cnotliwej osoby przez jej osiągnięcie cnotliwości. Dalej, gospodarze, dobra reputacja dotycząca tej osoby jako moralnej, rozprzestrzenia się; to druga korzyść dla moralnej cnotliwej osoby przez jej osiągnięcie cnotliwości. I znów, gospodarze, do jakiekolwiek towarzystwa moralna cnotliwa osoba podchodzi – czy to towarzystwo braminów, czy gospodarzy czy pustelników – podchodzi do niego śmiało i pewnie: to trzecia korzyść dla moralnej cnotliwej osoby przez jej osiągnięcie cnotliwości. I znów, gospodarze, moralna cnotliwa osoba umiera bez pomieszania, to czwarta korzyść dla moralnej cnotliwej osoby przez jej osiągnięcie cnotliwości. I w końcu, gospodarze, po rozpadzie ciała, po śmierci, moralna cnotliwa osoba pojawia się ponownie w szczęśliwym stanie, w niebie; to piąta korzyść dla moralnej cnotliwej osoby przez jej osiągnięcie cnotliwości. Takie, gospodarze, jest pięć korzyści dla moralnej cnotliwej osoby przez jej osiągnięcie cnotliwości”.
Wtedy Zrealizowany po poinstruowaniu, pobudzeniu, zainspirowaniu i zadowoleniu świeckich wyznawców z wioski Patali mową o Dhammie przez większą część nocy, odesłał ich, mówiąc: „Noc jest już mocno zaawansowana, gospodarze. Czyńcie teraz to co myślicie, że czas czynić”. Wtedy świeccy wyznawcy z wioski Patali, będąc zadowolonymi i usatysfakcjonowanymi tym co powiedział Zrealizowany, wstali ze swych miejsc, pokłonili się Zrealizowanemu i trzymając go po swej prawej stronie, odeszli. Wkrótce po tym jak świeccy wyznawcy z wioski Patali odeszli, Zrealizowany wycofał się do pustego pokoju. Tego czasu Sunidha i Vassakara, rządowi ministrowie Magadha, budowali miasto w wiosce Patali, dla ochrony przed Vajjasami. I duża liczba bogów, liczona w tysiącach, zajmowała strony wokół wioski Patali. Gdziekolwiek potężni bogowie zajmują miejsce, potężni królowie i rządowi ministrowie skłaniają się do budowania mieszkań. Gdziekolwiek średni i pomniejsi bogowie zajmują miejsce, średni i pomniejsi królowie i rządowi ministrowie skłaniają się do budowania mieszkań. I boskim okiem co oczyszczone i przewyższające ludzkie, Zrealizowany dostrzegł tych bogów, liczonych w tysiącach, zajmujących miejsce wokół wioski Patali. Wtedy Zrealizowany, na koniec nocy kiedy zbliżał się świt, wstał i powiedział czcigodnemu Anandzie, „Anando, kto buduje miasto we wiosce Patali?” „Sunidha i Vassakara, rządowi ministrowie z Magadha, czcigodny panie, budują miasto w wiosce Patali, dla ochrony przed Vajjasami”. „To tak jakby Sunidha i Vassakara skonsultowali z bogami nieba Tavatimsa budowanie miasta we wiosce Patali, dla ochrony przed Vajjasami, Anando. Zobaczyłem, Anando boskim okiem co oczyszczone i przewyższające ludzkie, bogów, liczonych w tysiącach, zajmujących miejsce wokół wioski Patali. Gdziekolwiek potężni bogowie zajmują miejsce, potężni królowie i rządowi ministrowie skłaniają się do budowania mieszkań. Tak daleko jak rozciąga się sfera wpływów Szlachetnych, Anando, jak daleko dochodzi handel, to będzie główne miasto gdzie stragany z towarami będą otwarte. Ale Pataliputta, Anando, będzie cierpieć na trzy choroby: ogień, wodę i złamanie przymierza”.
Wtedy Sunidha i Vassakara, ministrowie rządowi w Magadha podeszli do Zrealizowanego, wymienili z nim pozdrowienia i stanęli z boku i powiedzieli: „Proszę zgódź się, dobry Gotamo, na to że zapewnimy jutrzejszy posiłek dla ciebie razem ze Zgromadzeniem mnichów”. Zrealizowany zgodził się w milczeniu. Wtedy, widząc, że Zrealizowany się zgodził, Sunidhha i Vassakara udali się do ich mieszkania. Przygotowawszy wybrane solidne i delikatne jedzenie, oznajmili Zrealizowanemu czas: „To czas, dobry Gotamo, posiłek jest gotowy”. Wtedy Zrealizowany, o poranku, założywszy szatę i zabrawszy miskę i płaszcz, razem ze Zgromadzeniem mnichów udał się do mieszkania Sunidhhy i Vassakary. Po dojściu usiadł na przygotowanym siedzeniu. Wtedy Sunidhha i Vassakara, rządowi ministrowie z Magadha, zaserwowali i zadowolili swymi własnymi rękami Zgromadzenie mnichów wiedzione przez Zrealizowanego wybranym solidnym i delikatnym jedzeniem. Wtedy, gdy Zrealizowany zjadł i umył swą rękę i miskę, Sunidhha i Vassakara, wybierając niższe siedzenie, usiedli z boku. I Zrealizowany podziękował Sunidhhacie i Vassakarze tymi wersami:
W jakimkolwiek miejscu mądrzy człowiek
Ustawia swój dom,
Tam powinien karmić cnotliwych,
Opanowanych, którzy prowadzą święte życie.
Dla tych bogów tam
Powinien czynić ofiary;
Szanując, jego będą szanować,
Honorując, będą jego honorować.
Ukarzą mu współczucie
Jak matka pokazuje je swemu dziecku.
Człowiekowi dla którego bogowie mają współczucie
Fortuna sprzyja zawsze.
Po podziękowaniu Sunidhhcie i Vassakarze tymi wersami, Zrealizowany wstał z miejsca i odszedł. Przy tej okazji Sunidhha i Vassakara podążali śladami Zrealizowanego, myśląc: „Jakąkolwiek bramą wyjdzie dziś pustelnik Gotama, będzie ona nazywana Bramą Gotamy, i bród przez który przekroczy rzekę Ganges będzie nazwany Brodem Gotamy. Wtedy Zrealizowany podszedł do rzeki Ganges, ale tego czasu rzeka była tak pełna, że mógł z niej pić kruk. Pewni ludzie pragnący przejść na drugi brzeg szukali łodzi, pewni szukali płynącej belki, pewni konstruowali tratwę. Wtedy, tak jak silny człowiek mógłby wyciągnąć swoje zgięte ramię lub zgiąć swoje wyciągnięte ramię, tak też Zrealizowany zniknął z jednego brzegu rzeki Ganges i pojawił się ponownie na drugim brzegu razem ze Zgromadzeniem mnichów. I Zrealizowany zobaczył ludzi pragnących przejść na drugi brzeg, pewnych szukających łodzi, pewnych szukających płynącej belki, pewnych konstruujących tratwę. Wtedy, rozumiejąc tego znaczenie, Zrealizowany wygłosił przy tej okazji taką inspirującą wypowiedź:
Ci którzy uczynili most
Przechodzący nad wezbraną rzeką,
Pozostawili bagniste stawy w tyle.
Podczas gdy ludzie tworzą tratwę
Mądrzy już przeszli.
Chcąc wykorzystać część lub całość tego dzieła, należy używać licencji GFDL:
Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję lub/i modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.2 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation.
Można także użyć następującej licencji Creative Commons:
Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 3.0
Oryginał można znaleźć na tej stronie: http://www.tipitaka.org/romn/cscd/s0503m.mul0.xml
Redakcja portalu tłumaczeń buddyjskich: http://SASANA.PL/
Tłumaczenie: Varapanyo