UMYSŁ

(MIND)
Umysł (citta, mano lub viṭṭāṇa) to ta część jednostki, która pozwala jej być świadomą, odczuwać emocje, myśleć i rozumować. Tym, czym dla niektórych religii jest Bóg, dla buddyzmu jest umysł – na dwa sposoby: (1) Podczas gdy teista zwraca całą swoją uwagę na Boga, głównym przedmiotem skupienia uwagi buddysty jest umysł. (2) O wszystkich mocach, umiejętnościach i pozornie cudownych wydarzeniach, które teista przypisuje Bogu, buddysta wie, iż w rzeczywistości zachodzą one dzięki pracy umysłu. Duży procent nauk Buddhy jak zapisano w Tipiṭace, poświęcony jest opisaniu natury umysłu, badaniu jego różnorodnych cech i umiejętności, oraz podaniu szczegółów na temat tego, jak może on być zmieniony i uwolniony. Buddha mówi, że „umysł i ciało są od siebie zależne w taki sam sposób, jak dwa snopki stojące dzięki opieraniu się o siebie” (S.II,14). Wszystkie rzeczy poprzedzane są umysłem, mają umysł za swego przywódcę, są stworzone z umysłu (Dhp.1). „Tak jak małpa kołysząca się pośród drzew chwyta jedną gałąź, puszczając ją tylko po to by chwycić następną, tak samo to, co nazywamy myślą, umysłem lub świadomością pojawia się i znika nieustannie w dzień i w nocy” (S.II,93). „Istoty są hańbione poprzez posiadanie zhańbionego umysłu, a oczyszczane przez oczyszczenie swego umysłu” (S.III,151). „Nie znam ani jednej rzeczy, która w taki sam sposób prowadziłaby do wielkich korzyści, jak rozwój umysłu. Szczerze, rozwinięty umysł prowadzi do wielkich korzyści” (A.I,4). Życie duchowe nie jest przeżywane dla korzyści, które płyną z zysków, honorów czy sławy, korzyści, które płyną z moralności, medytacji lub wiedzy i dostrzegania. Całkowita wolność umysłu, to jest dążenie, cel i kulminacja życia duchowego” (M.I,197). Zob. Tummo Yoga.

UPRZEJMOŚĆ

(COURTESY)

Uprzejmość (paṭisanthāra) to bycie uczynnym, delikatnym i pełnym szacunku wobec innych. Buddha podczas spotkań z ludźmi opisywany jest, jako ten, który zawsze witał ich "uprzejmą i miłą mową" (M.I,198) oraz proponował miejsce siedzące (M.I,359). Bramin Soṇadaṇḍa rozmawiał z Buddhą przy różnych sposobnościach i odbierał Go jako "miło mówiącego, wykwintnego, uprzejmego, grzecznego i mówiącego na temat" (D.I,115). Uprzejmość to nie tylko aspekt Właściwej Mowy i Właściwego Działania, lecz również wyrażenie szacunku i miłości wobec innych. Patrz Pozdrowienia.

UWAŻNOŚĆ ODDYCHANIA

(MINDFULNESS OF BREATHING)

mindfulnessOfBreathing.jpg

Uważność oddychania (ānāpānasati) to podstawowa i najbardziej popularna forma medytacji buddyjskiej. Buddha powiedział: „Mnisi, jeśli doskonalona jest uważność oddechu, daje wielki rezultat i wielką korzyść. ” [Ānāpānasati Sutta (MN.118 - Mowa o uważności oddechu)]. Ci, którzy chcą praktykować ten rodzaj medytacji, siadają w wygodnej postawie, zazwyczaj ze skrzyżowanymi nogami i prostymi plecami a następnie próbują łagodnie skupić swoją uwagę na wdechu i wydechu. Stopniowo coraz szybciej zauważają, kiedy ich uwaga się rozprasza i są w stanie powrócić do oddechu. Zatem rozwijają udoskonaloną koncentrację, umysłową dyscyplinę i fizyczną oraz psychologiczną relaksację. W miarę dojrzewania praktyki, chęć koncentracji powinna ustąpić uważności, tj. zamiast próbować kontrolować uwagę, człowiek zwyczajnie staje się świadomy tego, co robi z chwili na chwilę. Tego rodzaju fizyczny komfort i umysłowa czujność to pierwszy krok w zapanowaniu nad umysłem, tak by mógł być zrozumiany, a ostatecznie uwolniony.

Buddha powiedział: „Tak jak, o mnisi, podczas ostatniego miesiąca suchej pory, gdy unoszą się kłęby pyłu i kurzu nadeszłaby przedwczesna, wielka chmura deszczowa, powodująca natychmiastową ulgę, tak samo jeśli ta koncentracja dzięki uważności oddechu, będzie doskonalona i praktykowana, przyniesie samo ukojenie, jak też samo uwznioślenie, będąc nasycającym, pełnym błogości przebywaniem, powodując zaniknięcie i uciszenie wszelakich złych, niepożytecznych stanów, gdy tylko się pojawią." [Vesālī Sutta (SN.54.09 – Mowa wygłoszona w Vesālī)].

Sławny psycholog William James wskazywał na podobną rzecz, ale opisywał to już w języku współczesnym: „Zdolność własnowolnego przywoływania wędrującej uwagi ciągle na nowo, to nic innego jak korzeń osądu, charakteru i woli. Nikt nie jest compos sui (panem samego siebie) jeśli tego nie ma. Edukacja, która udoskonalałaby tę umiejętność, byłaby edukacją par excellence (w najwyższym stopniu)”.

(por. - Breath by Breath, Larry Rosenburg,1999.)

UWAŻNOŚĆ, WŁAŚCIWA

(MINDFULNESS, RIGHT)

Uważność (sati), nazywana też czasem świadomością (appamŕda), to siódmy krok na Szlachetnej Ośmiorakiej Ścieżce Buddhy. Uważność to cecha umysłu, który jasno rozumie doświadczenie i obserwuje je w sposób nie ingerujący i bez osądzania. Zazwyczaj każde doświadczenie jakie mamy wywołuje pragnienia, myśli i wspomnienia, a te powstrzymują nas od widzenia doświadczenia takim, jakim naprawdę jest. Celem medytacji uważności jest wzmocnienie umiejętności bycia uważnym, a potem użycie tego do obserwacji ciała, uczuć, umysłu i jego zawartości. Po pewnym czasie widzi się te rzeczy jako zjawiska nieistotne, przemijające, nieosobowe i pojawia się spokojne odłączenie od nich. Nawet z przyziemnego punktu widzenia ma to wiele korzyści. Jeśli to uważne odłączenie może być podtrzymane w życiu codziennym, człowiek może pozostać niewzruszony w obliczu prowokacji i rozwinąć więcej zadowolenia i spokoju umysłu. Dlatego Buddha powiedział: „Uważność jest pomocna wszędzie” (S.V,156). Uważność odgrywa także kluczową rolę w doskonaleniu mądrości. Zob. Iluzja i Słowa.
Insight Meditation - The Practice of Freedom, Joseph Goldstein, 1993.

UZDRAWIANIE

(HEALING)

Uzdrawianie to proces stawania się zdrowym lub przywracania do zdrowia. Konwencjonalne leczenie odbywa się dzięki lekarzom, którzy stosują leki i operacje. W kontekście religijnym, uzdrawianie często jest kojarzone z boskimi błogosławieństwami lub cudami. Jak w wielu przypadkach, to co inne religie przypisują bogom lub Bogu, Buddyzm faktycznie przypisuje sile umysłu. Przez długi czas wskazywano, iż umysł i ciało są bardzo blisko związane i że jedno może wpływać na drugie. Są to wglądy, których Buddha był świadomy (M.I,80; S.II,114). Poczucie pewności, pozytywnego nastawienia i poczucie, że ktoś o człowieka dba i go kocha, może wpłynąć na umysł, a ten z kolei może pomóc ciału w wyzdrowieniu. Buddha rozumiał to, w wyniku czego był skutecznym uzdrowicielem. W Tipitace zapisanych jest kilka przypadków, w których chorzy ludzie zdrowieją po tym, jak Buddha ich odwiedził, rozmawiał z nimi i radził im w sposób życzliwy i współczujący (A.III,378).

Ale Buddha poza uzdrawianiem ciała, uzdrawiał także umysł. Pewnego razu młoda kobieta o imieniu Kisāgotamī straciła swego synka i oszalała z rozpaczy. Biegała po mieście, błagając ludzi, aby dali lekarstwo dla jej dziecka. Ostatecznie przyszła do Buddhy, który łagodnie powiedział jej, aby wzięła ziarno białej gorczycy z domu, w którym nikt nigdy nie umarł. Myśląc, że to ziarno w cudowny sposób ożywi jej dziecko, chodziła od domu do domu, prosząc o owe ziarno. Każdy chciał dać jej jedno z malutkich ziarenek, ale gdy pytała czy ktokolwiek z tego domu kiedykolwiek umarł, zawsze mówiono jej, że tak. Powoli Kisāgotamī zaczęła uświadamiać sobie, że śmierć jest nieuniknioną częścią życia, a jej żal zamienił się w zrozumienie i akceptację (Dhp.a,273).

Zarówno w czasach Buddhy, jak i dzisiaj, niektórzy niedoinformowani ludzie myśleli o nim jako o proroku, sprawcy cudów lub filozofie, podczas gdy on widział siebie jako lekarza, który leczy ludzkie cierpienie. Któregoś razu pewien mężczyzna zadał Buddzie serię pytań na temat natury i rozmiarów wszechświata. Buddha powiedział temu człowiekowi, iż jest jak ktoś, kto został postrzelony zatrutą strzałą i gdy pojawił się lekarz, który mógłby ją usunąć - człowiek ten najpierw domagał się odpowiedzi na pewne pytania. Np. jakie jest imię osoby, która wystrzeliła strzałę, jakie są imiona jej rodziców, jaki był rodzaj łuku użyty do wystrzelenia strzały, jaki rodzaj grotu miała strzała, itp. Buddha powiedział wtedy, że jego zadaniem nie jest odpowiedź na wszystkie metafizyczne i teologiczne pytania, jakie mogą zadać ludzie, ale pokazanie im, jak usunąć strzałę cierpienia (M.I,429-30). Zob. Aromaterapia.

UZNANIE

(APPRECIATION)

Uznanie (modhanā) jest szczęściem i radością odczuwaną przy odkryciu dobra w kimś lub czymś. Jest to pozytywny stan umysłu blisko związany z wdzięcznością oraz współodczuwaniem radości. Uznanie rozprasza negatywność, poczucie niedostateczności i użalania się nad sobą i napełnia szczęściem oraz motywuje do działania. Buddha mówił o co najmniej czterech rzeczach, które możemy podziwiać i doceniać (1) dobro w nas samych (2) dobro w innych (3) błogosławieństwo odrodzenia w ludzkim ciele (4) liczne korzyści i szanse, z których korzystamy.

Niekiedy Dhammę można praktykować, koncentrując się nieustannie na naszych negatywnych stronach i sposobach radzenia sobie z nimi. Aby uniknąć takiego skrzywienia, Buddha uczył nas również poświęcać czas obserwowaniu i cieszeniu się z naszych pozytywów i zalet (sīlānusati), tych rzeczy, które zdarza się nam przeoczyć w nas samych. „Ciesząc się tym czy tamtym, ciesząc się z jednego i drugiego, człowiek raduje się i czuje wdzięczność myśląc o swoich dobrych uczynkach” (Dhp.16). Obserwowanie lub słuchanie o spokoju, zaletach lub dobroci innych lub o ich dobrych uczynkach, może nas napełnić podziwem i chęcią czynienia tak samo. Buddha powiedział: „Jeżeli ktoś posiadający wiarę żywi dążenie do doskonałości, powinien zrealizować swe dążenia, «obym stał się jak Sāriputta i Moggallāna… jak mniszka Khema… jak świeccy Hatthaka lub świecka kobieta Khujjuttarā»” (A.I,88).

Buddha zauważył, że tak niewiele jest ludzi w porównaniu z wszystkimi innymi istotami i że tak naprawdę dość rzadkim przypadkiem jest odrodzenie się jako człowiek (A.I,36). W związku z tym powinniśmy doceniać „rzadką możliwość uzyskania ludzkiego urodzenia… pojawienia się Tathāgaty w świecie… gdzie głoszona jest Dhamma i (obowiązuje) dyscyplina… i czynić wysiłki w celu zrozumienia Czterech Szlachetnych Prawd” (S.V,455). Buddha powiedział również, że powinniśmy czasem przypomnieć sobie, że teraz jesteśmy młodzi, zdrowi, że mamy pod dostatkiem wszystkiego i że żyjemy w kraju, w którym panuje pokój, ale że niekoniecznie zawsze tak było (A.III,103). Zdolności niezliczonych ilości ludzi są ograniczone, żyją oni w rejonach, gdzie codziennie toczy się walka o przeżycie lub gdzie brak jest wolności wyznania, ale większość z nas nie cierpi takich niedogodności. Zwiększenie świadomości naszej obecnej sytuacji może pozwolić nam bardziej docenić i być wdzięcznymi za liczne korzyści, których doświadczamy i wspaniałe możliwości, jakie mamy. Może to być pozytywny bodziec do korzystania w pełni z tych pozytywnych warunków i okazji do praktykowania Dhammy. Patrz Harmonia.