Tytuł: Porównanie do filiżanki

O autorze: Ajahn Brahmavamso

Wersja pdf: pdf2.jpg

zobacz źródło

print

Wersja epub: epub2.jpg

Plik z napisami do ściągnięcia STĄD (kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz "zapisz jako")

Będzie to bardzo proste, znane od dawna porównanie do filiżanki. Z pewnością jesteście w stanie dostrzec sok przy brzegach filiżanki. Przybliżę do kamery. Ta filiżanka soku reprezentuje mój umysł. Medytacja polega na uspokojeniu umysłu. Słowo samadhi nigdy nie powinno być kojarzone z koncentracją, to kiepski przekład. Prawidłowym tłumaczeniem terminu samadhi jest nieporuszenie. Medytacja ma na celu wyciszenie umysłu.

W tym porównaniu próbuję nie poruszać soku w filiżance. Koncentruję się, jestem uważny, wkładam wysiłek. Jestem w tym doświadczony, próbuję to zrobić od wielu lat, lecz sok w filiżance nadal nie spoczywa w bezruchu. Wiele osób medytujących po prostu stara się, coraz mocniej i mocniej. Jedyne czego doświadczają to frustracja, nie są w stanie odnieść korzyści z medytacji. Powinniście zdać sobie sprawę, że nie można uspokoić umysłu przez usilne trzymanie go. Tak samo jak nie można ustabilizować soku w filiżance, do momentu gdy zrozumiecie, że istnieje sposób aby utrzymać sok w filiżance w kompletnym bezruchu. Odstawiacie go.

Kiedy go odłożycie, sok będzie przez chwilę poruszał się nieco mocniej, ale gdy go pozostawicie, stanie się całkiem spokojny – sam z siebie. W ten sam sposób nasz umysł potrafi stać się zupełnie uspokojony. Przestajecie go trzymać, przestajecie próbować unieruchamiać, odpuszczacie, nie przywiązujecie się, przestajecie ingerować, a kiedy go tak zostawicie, zaczyna stawać się coraz bardziej spokojny. Aż w końcu staje się całkowicie nieporuszony. Taka jest jego natura – bycie w pełni stabilnym. Gdy go trzymamy, chwytamy, przywiązujemy się do niego – wtedy jest on poruszony.

To porównanie każdy powinien móc zrozumieć. Niestety ludzie nie potrafią niczego odkładać – chwytamy, przywiązujemy się i próbujemy działać. Czasami – zgodnie z tym porównaniem – niektórzy medytujący rozumieją, że powinni odpuszczać, aby nastąpiło uspokojenie. Więc odkładają, może na minutę, po chwili znów podnoszą, pytając siebie: „czy już się uspokoiło?” „czy już się ustabilizowało?” „kiedy będzie nieporuszone?” Cały czas przeszkadzają procesowi się zadziać. Gdy masz intencję odpuszczenia, musisz faktycznie odpuścić, całkowicie, na długi czasu, aby umysł rzeczywiście mógł się zatrzymać i trwać w bezruchu.


Artykuły o podobnej tematyce:

Sprawdź też TERMINOLOGIĘ


Poleć nas i podziel się tym artykułem z innymi: BlinkListblogmarksdel.icio.usdiggFarkfeedmelinksFurlLinkaGoGoNewsVineNetvouzRedditYahooMyWebFacebook

gnu.svg.png

Chcąc wykorzystać część lub całość tego dzieła, należy używać licencji GFDL:

Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję lub/i modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.3 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation.


cc.png

Można także użyć następującej licencji Creative Commons:
Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 3.0


sasana_banerros.jpg

POMÓŻ FUNDACJI "THERAVADA"
(KRS: 0000464215, NIP: 5223006901, Regon: 146715622)

KONTO BANKOWE: 89 2030 0045 1110 0000 0270 1020


Oryginał można znaleźć na tej stronie: https://www.youtube.com/watch?v=Y-QlSW5KwxI

Źródło: www.buddhasweg.eu

Tłumaczenie: Rohatsu