Wstęp Anālayo Bhikkhu:

Porównanie zachowanych wersji sutty1

Potaliya Sutta – „Mowa do Potaliyi” wyjaśnia, jakie wymogi trzeba spełnić, aby rzeczywiście zostawić za sobą wszystkie ziemskie sprawy. Jej inna wersja znajduje się w Madhyama-āgama. Kilka linijek tej mowy zachowało się także we fragmentach sanskryckich.

Potaliya Sutta i jej chińska wersja opowiadają o tym, jak Potaliya przychodzi w odwiedziny do Buddhy i czuje się urażony tym, że Buddha zwraca się do niego, nazywając go „gospodarzem”. W wersji z Madhyama-āgama jest fragment opowiadający o tym, że Potaliya ma w zwyczaju odwiedzanie ascetów i brahminów w parkach oraz gajach, żeby oznajmiać im, że zostawił za sobą wszystkie ziemskie sprawy – które to obwieszczenie spotykało się z ich aprobatą.

Zgodnie z wersjami znajdującymi się w Majjhima-nīkāya i Madhyama-āgama Potaliya uważa, że nie należy nazywać go gospodarzem, ponieważ zostawił on za sobą wszystkie ziemskie sprawy w momencie, gdy przekazał dzieciom całe swoje bogactwo i zaczął prowadzić proste życie, korzystając jedynie z tego, co jest niezbędne do przetrwania. Buddha wyjaśnia mu, że aby zostawić za sobą wszystkie ziemskie sprawy, należy dokonać więcej niż to. Potaliya wyraża chęć otrzymania dokładniejszych objaśnień. Według mowy z Madhyama-āgama wyraża zainteresowanie, odrzucając swoją laskę i sandały, a następnie, z rękoma złączonymi w geście pozdrowienia pełnego szacunku, prosi Buddhę o szczegółowe omówienie tego zagadnienia.

Obie wersje wyliczają osiem cech, które należy porzucić, aby odciąć się od ziemskich spraw (zob. tab. 1).

Tabela 1. Osiem cech, które należy zostawić za sobą według MN.054 i jej wersji paralelnej

MN.054 MĀ.203
zabijanie (1) zabijanie (→ 1)
okradanie (2) okradanie (→ 2)
mówienie nieprawdy (3) seksualne złe prowadzenie się
złośliwa mowa (4) mówienie nieprawdy (→ 3)
chciwość (5) chciwość (→ 5)
krytykowanie (6) gniew (→ 7)
gniew (7) niechęć i drażliwość
nadmierna duma (8) nadmierna duma (→ 8) (≠ 4, 6)

W obu wersjach zgodnie wymienione są: konieczność powściągania się od zabijania, kradzieży, kłamania, chciwości, gniewu i nadmiernej dumy. Wersja z Majjhima-nikāya dodaje do listy złośliwą mowę oraz krytykowanie. Z kolei w Madhyama-āgama lista uzupełniona jest o złe seksualne prowadzenie się jako jeden czynnik oraz niechęć i drażliwość jako drugi. Jeśli chodzi o różnice, to brak na liście złego seksualnego prowadzenia się w wersji pāḷijskiej jest zaskakujący, jako że pasuje ono do listy, na której już jest zabijanie, kradzież i kłamstwo. Tym bardziej, że dalsza część mowy podejmuje szczegółowo temat niebezpieczeństw płynących ze zmysłowości.

Obie wersje zgodne są co do powodów, dla których należy powstrzymać się od wymienionych niezdrowych działań i porzucić złe cechy. Chodzi o uniknięcie złej reputacji i obwiniania przez innych, jak również o uniknięcie możliwości niekorzystnych ponownych narodzin. Obie wersje zaznaczają, że pomimo tak wielu osiągnięć, ciągle pozostaje wiele do zrobienia. Przy pomocy serii alegorii oba teksty ilustrują niekorzyści płynące ze zmysłowości (zob. tab. 2).
Obie wersje w podobny sposób porównują zmysłowość do:

• psa obgryzającego bezmięsną kość
• ptaka porywającego kawałek mięsa i atakowanego potem przez inne ptaki,
• płonącej pochodni trzymanej pod wiatr.

Następnie wersja z Majjhima-nikāya opowiada o mężczyźnie, którego porywa dwóch siłaczy i zaciąga do wykopanego w ziemi dołu z rozżarzonymi węglami. W wersji z Madhyama-āgama mamy podobny obraz, jednak bez udziału złoczyńców. Zamiast tego jest mowa o tym, że mężczyzna nie chciałby wpaść do dołu z rozżarzonymi węglami, ponieważ pragnie żyć i uniknąć cierpienia.

Tabela 2. Lista przyjemności zmysłowych z MN.054 i z jej wersji paralelnej

MN.054 MĀ.203
pies obgryzający bezmięsną kość (1) pies obgryzający bezmięsną kość (→ 1)
ptak porywający kawałek mięsa i atakowany potem przez inne ptaki (2) ptak porywający kawałek mięsa i atakowany potem przez inne ptaki (→ 2)
płonąca pochodnia trzymana pod wiatr (3) płonąca pochodnia trzymana pod wiatr (→ 3)
dół z rozżarzonymi węglami (4) dół z rozżarzonymi węglami (→ 4)
sen (5) dać się ugryźć jadowitemu wężowi
pożyczone dobra (6) sen (→ 5)
wspinanie się na drzewo owocowe (7) pożyczone dobra (→ 6)
. wspinanie się na drzewo owocowe (→ 7)

Mowa z Madhyama-āgama przedstawia porównanie do sytuacji, w której mężczyzna nie chce być ukąszony przez jadowitego węża. Ta historia nie pojawia się w Potaliya Sutta.

Jeśli chodzi o różnice, to warto zwrócić uwagę, że Alagaddūpama Sutta i jej wersja z Madhyama-āgama opisują grupę mnichów cytujących serię porównań przywoływanych przez Buddhę po to, by zilustrować niekorzyści, jakie wynikają z przyjemności zmysłowych. Ta seria zawiera nie tylko porównania znajdujące się w Potaliya Sutta, ale także przypowieść o wężu, potwierdzając w ten sposób zasadność włączenia tej opowieści do mowy z Madhyama-āgama.

Następna opowieść w Potaliya Sutta jest o mężczyźnie, który śni o pięknych parkach i gajach. Metafora snu występuje także w Madhyama-āgama, tam jednak mężczyzna śni o pięciu rodzajach przyjemności zmysłowych.

Dwa ostatnie porównania opowiadają – w obu wersjach w podobny sposób – o tym, jak pewna osoba przechwala się pożyczonymi rzeczami i o mężczyźnie, który wpadł w tarapaty po tym jak wspiął się na drzewo, żeby zdobyć owoce, a w tym samym czasie inny mężczyzna przyszedł i zaczął ścinać to drzewo, chcąc w ten sposób zdobyć je dla siebie.

W obu wersjach porównania kończą się tym samym wnioskiem – opisującym, jak szlachetny adept uświadamia sobie niekorzyści płynące z przyjemności zmysłowych i wykracza poza nie. Dodatkowo w wersji z Majjhima-nikāya znajduje się opis, w którym unika on podzielonego zrównoważenia, a w jego miejsce rozwija jednolite zrównoważenie.

Według komentarza takie jednolite zrównoważenie związane jest ze zrównoważeniem czwartej jhāny. Osiągnięcie czwartej jhāny dobrze wpisuje się w ten kontekst, ponieważ Potaliya Sutta kontynuuje dalej temat trzech wyższych form poznania, które warunkują osiągnięcie czterech jhān.
Podobnie rzecz ma się w wersji z Madhyama-āgama, gdzie po ostatnim porównaniu wprost wymienione jest rozwijanie czterech jhān. Relacja zawarta w Madyhama-āgama przechodzi następnie od razu do opisu zniszczenia skaz, bez podejmowania tematu pierwszych dwóch wyższych form poznania, o których jest mowa w wersji z Majjhima-nikā̄ya.

Według obu wersji Potaliya przyznał, że jego poczucie, że porzucił wszystkie ziemskie sprawy było mylne, po czym przyjął schronienie. Wersja z Madhyama-āgama dodaje, że pod koniec przemowy Buddhy, Potaliya stał się wchodzącym w strumień [sotapanna].


MN.054

Potaliya Sutta

Mowa do Potaliya

Tłumaczenie - Paweł Łucjan

alternatywne tłumaczenie: Varapanyo

Evaṃ me sutaṃ—​ ekaṃ samayaṃ bhagavā aṅguttarāpesu viharati āpaṇaṃ nāma aṅguttarāpānaṃ nigamo.

1. Tak słyszałem. Pewnego razu Błogosławiony przebywał w państwie Aṅguttarāpanów, w mieście, które zwano Āpana.

Atha kho bhagavā pubbaṇ­ha­samayaṃ nivāsetvā patta­cīvara­mādāya āpaṇaṃ piṇḍāya pāvisi. Āpaṇe piṇḍāya caritvā pacchābhattaṃ piṇḍa­pāta­paṭik­kanto yenaññataro vanasaṇḍo tenupasaṅkami divāvihārāya. Taṃ vanasaṇḍaṃ ajjhogāhetvāaññatarasmiṃ rukkhamūle divāvihāraṃ nisīdi.

2. Wtedy to, wraz z nastaniem poranka Błogosławiony ubrał się, wziął ze sobą wierzchnią szatę oraz miskę, i wyruszył do Āpany po jałmużnę. A gdy już przeszedł Āpanę za jałmużną i wrócił z obchodu, po skończonym posiłku, wybrał się do leśnego gaju, aby spędzić tam dzień. Będąc już w gaju, usiadł między korzeniami drzewa.

Potaliyopi kho gahapati sam­panna­nivāsa­na­pā­vuraṇo chattupāhanāhi jaṅghāvihāraṃ anucaṅkamamāno anuvicaramāno yena so vanasaṇḍo tenupasaṅkami; upasaṅkamitvā taṃ vanasaṇḍaṃ ajjhogāhetvā yena bhagavā tenupasaṅkami; upasaṅkamitvā bhagavatā saddhiṃ sammodi. Sammodanīyaṃ kathaṃ sāraṇīyaṃ vītisāretvā ekamantaṃ aṭṭhāsi. Ekamantaṃ ṭhitaṃ kho potaliyaṃ gahapatiṃ bhagavā etadavoca: “saṃvijjanti kho, gahapati, āsanāni; sace ākaṅkhasi nisīdā”ti.

3. Gospodarz Potaliya, który spacerował, żeby rozprostować kości, odziany w pełen strój, łącznie z parasolem i sandałami, udał się do tegoż samego gaju. A kiedy był już w gaju, udał się do Błogosławionego. A gdy już się doń zbliżył, obaj wymienili ze sobą pozdrowienia. A gdy to życzliwe i uprzejme przywitanie dobiegło końca, wówczas [gospodarz] przystanął z boku. Wtedy Błogosławiony zwrócił się doń: „Gospodarzu, są wolne miejsca, usiądź proszę, jeśli tylko chcesz”.

Evaṃ vutte, potaliyo gahapati “gahapativādena maṃ samaṇo gotamo samudācaratī”ti kupito anattamano tuṇhī ahosi.

Na te słowa gospodarz Potaliya pomyślał: „Asceta Gotama zwraca się do mnie, mówiąc »gospodarzu«”, więc zły i zniesmaczony nic nie odpowiedział.

Dutiyampi kho bhagavā … pe …

Wtedy Błogosławiony powtórnie zwrócił się doń: „Gospodarzu, są wolne miejsca, usiądź proszę, jeśli tylko chcesz”, na co gospodarz Potaliya powtórnie pomyślał: „Asceta Gotama zwraca się do mnie, mówiąc »gospodarzu«”, więc zły i zniesmaczony nic nie odpowiedział.

tatiyampi kho bhagavā potaliyaṃ gahapatiṃ etadavoca: “saṃvijjanti kho, gahapati, āsanāni; sace ākaṅkhasi nisīdā”ti. Evaṃ vutte, potaliyo gahapati “gahapativādena maṃ samaṇo gotamo samudācaratī”ti kupito anattamano bhagavantaṃ etadavoca: “tayidaṃ, bho gotama, nacchannaṃ, tayidaṃ nappatirūpaṃ, yaṃ maṃ tvaṃ gahapativādena samudācarasī”ti.

Wtedy po raz trzeci Błogosławiony zwrócił się doń: „Gospodarzu, są wolne miejsca, usiądź proszę, jeśli tylko chcesz”, na co gospodarz Potaliya po raz trzeci pomyślał: „Asceta Gotama zwraca się do mnie, mówiąc »gospodarzu«”, więc zły i zniesmaczony zwrócił się do Błogosławionego: „Panie Gotamo2, nie wypada, nie przystoi nazywać mnie »gospodarzem«”.

“Te hi te, gahapati, ākārā, te liṅgā, te nimittā yathā taṃ gahapatissā”ti.
“Tathā hi pana me, bho gotama, sabbe kammantā paṭikkhittā, sabbe vohārā samucchinnā”ti.

[Błogosławiony]: „Ależ, gospodarzu, posiadasz cechy, znamiona i atrybuty gospodarza”.

[Potaliya]: „Tym niemniej, Panie Gotamo, porzuciłem wszystkie swoje zajęcia i odciąłem wszystkie sprawy”.

“Yathā kathaṃ pana te, gahapati, sabbe kammantā paṭikkhittā, sabbe vohārā samucchinnā”ti?

“Idha me, bho gotama, yaṃ ahosi dhanaṃ vā dhaññaṃ vā rajataṃ vā jātarūpaṃ vā sabbaṃ taṃ puttānaṃ dāyajjaṃ niyyātaṃ, tatthāhaṃ anovādī anupavādī ghā­sacchā­dana­paramo viharāmi. Evaṃ kho me, bho gotama, sabbe kammantā paṭikkhittā, sabbe vohārā samucchinnā”ti.

[Błogosławiony]: „A w jaki to sposób, gospodarzu, porzuciłeś wszystkie zajęcia i odciąłeś wszystkie sprawy?”

[Potaliya]: „Panie Gotamo, przekazałem dzieciom w spadku cały swój majątek, całe zboże, srebro oraz złoto. I nie pouczam ich ani ich nie ganię w kwestiach z nimi związanymi, lecz [zamiast tego] wystarcza mi zaledwie jedzenie i odzienie. W ten oto sposób porzuciłem wszystkie zajęcia i odciąłem wszystkie sprawy”.

“Aññathā kho tvaṃ, gahapati, vohāra­samuc­chedaṃ vadasi, aññathā ca pana ariyassa vinaye vohāra­samuc­chedo hotī”ti.

“Yathā kathaṃ pana, bhante, ariyassa vinaye vohāra­samuc­chedo hoti? Sādhu me, bhante, bhagavā tathā dhammaṃ desetu yathā ariyassa vinaye vohāra­samuc­chedo hotī”ti.

“Tena hi, gahapati, suṇāhi, sādhukaṃ manasi karohi, bhāsissāmī”ti.

“Evaṃ, bhante”ti kho potaliyo gahapati bhagavato paccassosi.

Bhagavā etadavoca:

[Błogosławiony]: „Gospodarzu, to co ty nazywasz odcięciem spraw, to nie to samo, co odcięcie spraw w postępowaniu (vinaya) Szlachetnych”.

[Potaliya]: „Bhante3, jak rozumieć odcięcie spraw w postępowaniu Szlachetnych? Zaprawdę dobrze by było, bhante, gdyby Błogosławiony objawił mi Dhammę i wyjaśnił, czym jest odcięcie spraw w postępowaniu Szlachetnych”.

[Błogosławiony]: „Zatem, gospodarzu, słuchaj uważnie tego, co powiem”.

[Potaliya]: „Tak, bhante” – odpowiedział gospodarz Potaliya.

Błogosławiony rzekł wówczas tak:

“aṭṭha kho ime, gahapati, dhammā ariyassa vinaye vohāra­samuc­chedāya saṃvattanti. Katame aṭṭha?
1. Apāṇātipātaṃ nissāya pāṇātipāto pahātabbo;
2. dinnādānaṃ nissāya adinnādānaṃ pahātabbaṃ;
3. saccavācaṃ nissāya musāvādo pahātabbo;
4. apisuṇaṃ vācaṃ nissāya pisuṇā vācā pahātabbā;
5. agiddhilobhaṃ nissāya giddhilobho pahātabbo;
6. anindārosaṃ nissāya nindāroso pahātabbo;
7. akkodhūpāyāsaṃ nissāya kodhūpāyāso pahātabbo;
8. anatimānaṃ nissāya atimāno pahātabbo.
Ime kho, gahapati, aṭṭha dhammā saṃkhittena vuttā, vitthārena avibhattā, ariyassa vinaye vohāra­samuc­chedāya saṃvattantī”ti.

„Gospodarzu, jest osiem takich rzeczy w postępowaniu Szlachetnych, które prowadzą do odcięcia spraw. Których osiem?
1. Kierując się niezabijaniem żywych istot, należy poniechać zabijania żywych istot,
2. Kierując się braniem tylko tego, co zostało dane, należy poniechać brania tego, co nie zostało dane,
3. Kierując się mówieniem prawdy, należy poniechać mówienia nieprawdy,
4. Kierując się mową jednoczącą, należy poniechać obmowy,
5. Kierując się brakiem chciwości i pożądania, należy poniechać chciwości i pożądania,
6. Kierując się brakiem złości i obwiniania, należy poniechać złości i obwiniania,
7. Kierując się brakiem gniewu i rozżalenia, należy poniechać gniewu i rozżalenia,
8. Kierując się brakiem arogancji, należy poniechać arogancji.
Gospodarzu, oto tych osiem rzeczy, przedstawionych tu w skrócie i bez wnikania w szczegóły, które prowadzą do odcięcia spraw w postępowaniu Szlachetnych”.

“Ye me, bhante, bhagavatā aṭṭha dhammā saṃkhittena vuttā, vitthārena avibhattā, ariyassa vinaye vohāra­samuc­chedāya saṃvattanti, sādhu me, bhante, bhagavā ime aṭṭha dhamme vitthārena vibhajatu anukampaṃ upādāyā”ti.

“Tena hi, gahapati, suṇāhi, sādhukaṃ manasi karohi, bhāsissāmī”ti.

“Evaṃ, bhante”ti kho potaliyo gahapati bhagavato paccassosi.

Bhagavā etadavoca:

[Potaliya]: „Bhante, zaprawdę dobrze by było, gdyby Błogosławiony zechciał litościwie i dogłębnie objaśnić mi tych osiem rzeczy, które prowadzą do odcięcia spraw w postępowaniu Szlachetnych”.

[Błogosławiony]: „Zatem, gospodarzu, słuchaj uważnie tego, co powiem”.

[Potaliya]: „Tak, bhante” – odpowiedział gospodarz Potaliya.

Błogosławiony rzekł wówczas tak:

“‘Apāṇātipātaṃ nissāya pāṇātipāto pahātabbo’ti iti kho panetaṃ vuttaṃ, kiñcetaṃ paṭicca vuttaṃ? Idha, gahapati, ariyasāvako iti paṭi­sañcik­khati: ‘yesaṃ kho ahaṃ saṃyojanānaṃ hetu pāṇātipātī assaṃ, tesāhaṃ saṃyojanānaṃ pahānāya samucchedāya paṭipanno. Ahañceva kho pana pāṇātipātī assaṃ, attāpi maṃ upavadeyya pāṇāti­pāta­pac­cayā, anuviccāpi maṃ viññū garaheyyuṃ pāṇāti­pāta­pac­cayā, kāyassa bhedā paraṃ maraṇā duggati pāṭikaṅkhā pāṇāti­pāta­pac­cayā. Etadeva kho pana saṃyojanaṃ etaṃ nīvaraṇaṃ yadidaṃ pāṇātipāto. Ye ca pāṇāti­pāta­pac­cayā uppajjeyyuṃ āsavā ­vighā­ta­pari­ḷāhā, pāṇātipātā paṭiviratassa evaṃsa te āsavā ­vighā­ta­pari­ḷāhā na honti’. ‘Apāṇātipātaṃ nissāya pāṇātipāto pahātabbo’ti—iti yantaṃ vuttaṃ idametaṃ paṭicca vuttaṃ.

„Zostało powiedziane, że kierując się niezabijaniem żywych istot, należy poniechać zabijania żywych istot. A w odniesieniu do czego zostało to powiedziane? Tutaj, gospodarzu, Szlachetny Adept (ariyasāvako) rozmyśla tak: »Ćwiczę się w metodzie odcięcia i porzucenia jarzma (saṁyojana)4, które zawieść mnie może do pozbawienia życia. Lecz gdyby zdarzyło się tak, że pozbawiłem jakąś istotę życia, wówczas siebie bym tylko winił. I mędrcy, rozpatrzywszy sprawę moją, mnie by potępili. A gdyby wreszcie me ciało uległo rozkładowi po śmierci, z racji [aktu] pozbawienia życia, wówczas nieszczęsnej mógłbym się spodziewać krainy. Wszak pozbawianie życia samo w sobie jest jarzmem i przeszkodą (nīvaraṇa). I choć skazy umysłu (asāva), strapienie i ferwor dla tego, kto pozbawia życia, to wolny od skaz umysłu, strapienia i ferworu ten, kto od pozbawiania życia odstępuje«. Właśnie w odniesieniu do tego zostało powiedziane: »Kierując się nieodbieraniem życia, należy poniechać odbierania życia«”.

‘Dinnādānaṃ nissāya adinnādānaṃ pahātabban’ti iti kho panetaṃ vuttaṃ …pe… ‘Saccavācaṃ nissāya musāvādo pahātabbo’ti …pe… ‘Apisuṇaṃ vācaṃ nissāya pisuṇā vācā pahātabbā’ti …pe… ‘Agiddhilobhaṃ nissāya giddhilobho pahātabbo’ti …pe… ‘Anindārosaṃ nissāya nindāroso pahātabbo’ti …pe… ‘Akkodhūpāyāsaṃ nissāya kodhūpāyāso pahātabbo’ti …pe… ‘Anatimānaṃ nissāya atimāno pahātabbo’ti iti kho panetaṃ vuttaṃ, kiñcetaṃ paṭicca vuttaṃ? Idha, gahapati, ariyasāvako iti paṭi­sañcik­khati: ‘yesaṃ kho ahaṃ saṃyojanānaṃ hetu atimānī assaṃ, tesāhaṃ saṃyojanānaṃ pahānāya samucchedāya paṭipanno. Ahañceva kho pana atimānī assaṃ, attāpi maṃ upavadeyya atimānapaccayā, anuviccāpi maṃ viññū garaheyyuṃ atimānapaccayā, kāyassa bhedā paraṃ maraṇā duggati pāṭikaṅkhā atimānapaccayā. Etadeva kho pana saṃyojanaṃ etaṃ nīvaraṇaṃ yadidaṃ atimāno. Ye ca atimānapaccayā uppajjeyyuṃ āsavā ­vighā­ta­pari­ḷāhā, anatimānissa evaṃsa te āsavā ­vighā­ta­pari­ḷāhā na honti’. ‘Anatimānaṃ nissāya atimāno pahātabbo’ti—iti yantaṃ vuttaṃ idametaṃ paṭicca vuttaṃ.

„Zostało powiedziane, że »Kierując się braniem tylko tego, co zostało dane, należy poniechać brania tego, co nie zostało dane« …pe… »Kierując się mówieniem prawdy, należy poniechać mówienia nieprawdy« …pe… »Kierując się mową jednoczącą, należy poniechać obmowy« …pe… »Kierując się brakiem chciwości i pożądania, należy poniechać chciwości i pożądania« …pe… »Kierując się brakiem złości i obwiniania, należy poniechać złości i obwiniania« …pe… »Kierując się brakiem gniewu i rozżalenia, należy poniechać gniewu i rozżalenia« …pe… »Kierując się brakiem arogancji, należy poniechać arogancji«. A w odniesieniu do czego zostało to powiedziane? Tutaj, gospodarzu, Szlachetny Adept (ariyasāvako) rozmyśla tak: »Ćwiczę się w metodzie odcięcia i porzucenia jarzma (saṁyojana), które zawieść mnie może do arogancji. Lecz gdyby zdarzyło się tak, że byłem arogancki, wówczas siebie bym tylko winił. I mędrcy, rozpatrzywszy sprawę moją, mnie by potępili. A gdyby wreszcie me ciało uległo rozkładowi po śmierci, z racji [aktu] arogancji, wówczas nieszczęsnej mógłbym się spodziewać krainy. Wszak arogancja sama w sobie jest jarzmem i przeszkodą (nīvaraṇa). I choć skazy umysłu (asāva), strapienie i ferwor dla tego, kto jest arogancki, to wolny od skaz umysłu, strapienia i ferworu ten, kto od arogancji odstępuje«. Właśnie w odniesieniu do tego zostało powiedziane: »Kierując się brakiem arogancji, należy poniechać arogancji«”.

Ime kho, gahapati, aṭṭha dhammā saṃkhittena vuttā, vitthārena vibhattā, ye ariyassa vinaye vohāra­samuc­chedāya saṃvattanti; na tveva tāva ariyassa vinaye sabbena sabbaṃ sabbathā sabbaṃ vohāra­samuc­chedo hotī”ti.

“Yathā kathaṃ pana, bhante, ariyassa vinaye sabbena sabbaṃ sabbathā sabbaṃ vohāra­samuc­chedo hoti? Sādhu me, bhante, bhagavā tathā dhammaṃ desetu yathā ariyassa vinaye sabbena sabbaṃ sabbathā sabbaṃ vohāra­samuc­chedo hotī”ti.

“Tena hi, gahapati, suṇāhi, sādhukaṃ manasi karohi, bhāsissāmī”ti.

“Evaṃ, bhante”ti kho potaliyo gahapati bhagavato paccassosi.

Bhagavā etadavoca:

[Błogosławiony]: „Tych osiem rzeczy, które prowadzą do odcięcia spraw w postępowaniu Szlachetnych, zostały teraz objaśnione dogłębnie. Lecz odcięcie spraw w postępowaniu Szlachetnych nie zostało jeszcze osiągnięte w pełni ani na wszystkie sposoby”.

[Potaliya]: „Bhante, a jak odcięcie spraw w postępowaniu Szlachetnych jest osiągnięte w pełni i na wszystkie sposoby? Zaprawdę dobrze by było, bhante, gdyby Błogosławiony objawił mi Dhammę i wyjaśnił, czym jest odcięcie spraw w postępowaniu Szlachetnych, osiągane w pełni i na wszystkie sposoby”.

[Błogosławiony]: „Zatem, gospodarzu, słuchaj uważnie tego, co powiem”.

[Potaliya]: „Tak, bhante” – odpowiedział gospodarz Potaliya.

Błogosławiony rzekł wówczas tak:

“Seyyathāpi, gahapati, kukkuro ­jighac­chā­dubbal­ya­pareto goghātakasūnaṃ paccupaṭṭhito assa. Tamenaṃ dakkho goghātako vā goghāta­kan­tevāsī vā aṭṭhikaṅkalaṃ sunikkantaṃ nikkantaṃ nimmaṃsaṃ lohita­mak­khi­taṃ upasumbheyya. Taṃ kiṃ maññasi, gahapati, api nu kho so kukkuro amuṃ aṭṭhikaṅkalaṃ sunikkantaṃ nikkantaṃ nimmaṃsaṃ lohita­mak­khi­taṃ palehanto ­jighac­chā­dubbal­yaṃ paṭivineyyā”ti?

“No hetaṃ, bhante”.

“Taṃ kissa hetu”?

“Aduñhi, bhante, aṭṭhikaṅkalaṃ sunikkantaṃ nikkantaṃ nimmaṃsaṃ lohita­mak­khi­taṃ. Yāvadeva pana so kukkuro kilamathassa vighātassa bhāgī assā”ti.

“Evameva kho, gahapati, ariyasāvako iti paṭi­sañcik­khati: ‘aṭṭhi­kaṅ­kalū­pamā kāmā vuttā bhagavatā bahudukkhā bahupāyāsā, ādīnavo ettha bhiyyo’ti. Evametaṃ yathābhūtaṃ sammappaññāya disvā yāyaṃ upekkhā nānattā nānattasitā taṃ abhinivajjetvā, yāyaṃ upekkhā ekattā ekattasitā yattha sabbaso lokāmisūpādānā aparisesā nirujjhanti tamevūpekkhaṃ bhāveti.

[Błogosławiony]: „Gospodarzu, wyobraź sobie psa, opanowanego przez głód, słabego, czatującego pod sklepem rzeźniczym5. I temu psu rzeźnik, lub jego uczeń, rzuci kości, takie co są do czysta ogołocone, umazane krwią lecz bez skrawka mięsa. Jak myślisz, gospodarzu, czy ten pies zwalczy głód i słabość, gryząc takie kości, co są do czysta ogołocone, umazane krwią lecz bez skrawka mięsa?”

[Potaliya]: „Nie, bhante”.

[Błogosławiony]: „A dlaczego?”

[Potaliya]: „Ponieważ te kości są do czysta ogołocone, umazane krwią, lecz bez skrawka mięsa. Pies wkrótce by się nimi zmęczył (vighāta) i zniechęcił”.

[Błogosławiony]: „Podobnie, gospodarzu, Szlachetny Adept docieka: »Błogosławiony porównał przyjemności zmysłowe (kāma) do ogołoconych kości – ogrom w nich nieszczęścia (bahu dukkha), ogrom rozpaczy (bahu upāyāsā), niebezpieczeństwo (ādīnavo) w nich jeszcze większe (bhiyyo)«. Widząc to takim, jakim w istocie to jest, dzięki właściwej mądrości, odrzuca on podzielone zrównoważenie (uppekhā)6 płynące z wielości i pielęgnuje jednolite zrównoważenie płynące z jedności, w którym przywiązanie do rzeczy ziemskich zanika całkowicie i bez reszty”.

Seyyathāpi, gahapati, gijjho vā kaṅko vā kulalo vā maṃsapesiṃ ādāya uḍḍīyeyya. Tamenaṃ gijjhāpi kaṅkāpi kulalāpi anupatitvā anupatitvā vitaccheyyuṃ vissajjeyyuṃ. Taṃ kiṃ maññasi, gahapati, sace so gijjho vā kaṅko vā kulalo vā taṃ maṃsapesiṃ na khippameva paṭi­nissaj­jeyya, so tatonidānaṃ maraṇaṃ vā nigaccheyya maraṇamattaṃ vā dukkhan”ti?

“Evaṃ, bhante”.

“Evameva kho, gahapati, ariyasāvako iti paṭi­sañcik­khati: ‘maṃsapesūpamā kāmā vuttā bhagavatā bahudukkhā bahupāyāsā, ādīnavo ettha bhiyyo’ti. Evametaṃ yathābhūtaṃ sammappaññāya disvā yāyaṃ upekkhā nānattā nānattasitā taṃ abhinivajjetvā yāyaṃ upekkhā ekattā ekattasitā yattha sabbaso lokāmisūpādānā aparisesā nirujjhanti tamevūpekkhaṃ bhāveti.

[Błogosławiony]: „Gospodarzu, wyobraź sobie sępa, czaplę albo sokoła, który porwał kawałek mięsa i odleciałby już z miejsca, gdyby nie reszta sępów, czapli czy sokołów, które rzuciły się nań i dziobami, pazurami chwyciły [za ten kawał]. Jak myślisz, gdyby ów sęp, czapla albo sokół natychmiast nie puścił tego kawałka mięsa, to nie oznaczałoby to dlań bolesnej agonii tudzież śmierci?”

[Potaliya]: „Nie inaczej, bhante”.

[Błogosławiony]: „Podobnie, gospodarzu, Szlachetny Adept docieka: »Błogosławiony porównał przyjemności cielesne do kawałka mięsa – ogrom w nich nieszczęścia, ogrom rozpaczy, niebezpieczeństwo w nich jeszcze większe«. Widząc to takim, jakim w istocie to jest, dzięki właściwej mądrości, odrzuca on podzielone zrównoważenie płynące z wielości i pielęgnuje jednolite zrównoważenie płynące z jedności, w którym przywiązanie do rzeczy ziemskich zanika całkowicie i bez reszty”.

Seyyathāpi, gahapati, puriso ādittaṃ tiṇukkaṃ ādāya paṭivātaṃ gaccheyya. Taṃ kiṃ maññasi, gahapati, sace so puriso taṃ ādittaṃ tiṇukkaṃ na khippameva paṭi­nissaj­jeyya tassa sā ādittā tiṇukkā hatthaṃ vā daheyya bāhuṃ vā daheyya aññataraṃ vā aññataraṃ vā aṅgapaccaṅgaṃ
daheyya, so tatonidānaṃ maraṇaṃ vā nigaccheyya maraṇamattaṃ vā dukkhan”ti?

“Evaṃ, bhante”.

“Evameva kho, gahapati, ariyasāvako iti paṭi­sañcik­khati: ‘tiṇukkūpamā kāmā vuttā bhagavatā bahudukkhā bahupāyāsā, ādīnavo ettha bhiyyo’ti. Evametaṃ yathābhūtaṃ sammappaññāya disvā … pe … tamevūpekkhaṃ bhāveti.

[Błogosławiony]: „Gospodarzu, wyobraź sobie mężczyznę, który chwycił za płonącą pochodnię i ruszył z nią pod wiatr. Jak myślisz, gdyby on natychmiast nie upuścił pochodni, to poparzyłby sobie rękę, ramię albo resztę ciała i oznaczałoby to dlań bolesną agonię tudzież śmierć?”

[Potaliya]: „Nie inaczej, bhante”.

[Błogosławiony]: „Podobnie, gospodarzu, Szlachetny Adept docieka: »Błogosławiony porównał przyjemności zmysłowe do płonącej pochodni – ogrom w nich nieszczęścia, ogrom rozpaczy, niebezpieczeństwo w nich jeszcze większe«. Widząc to takim, jakim to w istocie jest, dzięki właściwej mądrości, (…) przywiązanie do rzeczy ziemskich zanika bez reszty”.

Seyyathāpi, gahapati, aṅgārakāsu sādhikaporisā, pūrā aṅgārānaṃ vītaccikānaṃ vītadhūmānaṃ. Atha puriso āgaccheyya jīvitukāmo amaritukāmo sukhakāmo duk­kha­paṭik­kūlo. Tamenaṃ dve balavanto purisā nānābāhāsu gahetvā aṅgārakāsuṃ upakaḍḍheyyuṃ. Taṃ kiṃ maññasi, gahapati, api nu so puriso iticiticeva kāyaṃ sannāmeyyā”ti?

“Evaṃ, bhante”.

“Taṃ kissa hetu”?

“Viditañhi, bhante, tassa purisassa imañcāhaṃ aṅgārakāsuṃ papatissāmi, tatonidānaṃ maraṇaṃ vā nigacchissāmi maraṇamattaṃ vā dukkhan”ti. “Evameva kho, gahapati, ariyasāvako iti paṭi­sañcik­khati: ‘aṅgārakāsūpamā kāmā vuttā bhagavatā bahudukkhā bahupāyāsā, ādīnavo ettha bhiyyo’ti. Evametaṃ yathābhūtaṃ sammappaññāya disvā … pe … tamevūpekkhaṃ bhāveti.

[Błogosławiony]: „Gospodarzu, wyobraź sobie dół do wypału węgla drzewnego (aṅgāra, kāsu), głęboki na tyle, że rosłego człowieka by zakrył, wypełniony żarzącymi się węglami, lecz bez ognia, bez dymu. I mężczyznę takiego, co życie ceni i nie chce umierać, co od przyjemności nie stroni, a od bólu się wzdryga. I dwóch silnych mężczyzn chwyciło go za ręce i do dołu przyciągnęło. Jak myślisz, gospodarzu, czy będzie on próbował wyrwać się z uścisku?”

[Potaliya]: „Jak najbardziej, bhante”.

[Błogosławiony]: „A dlaczego?”

[Potaliya]: „Wszak, zdaje on sobie sprawę, że jak wyląduje w dole do wypału węgla drzewnego, to będzie to oznaczać dlań bolesną agonię tudzież śmierć.
[Błogosławiony]: „Podobnie, gospodarzu, Szlachetny Adept docieka: »Błogosławiony porównał przyjemności cielesne do dołu do wypalania węgla – ogrom w nim nieszczęścia, ogrom rozpaczy, niebezpieczeństwo w nim jeszcze większe«. Widząc to, jakim to w istocie jest, dzięki właściwej mądrości, (…) przywiązanie do rzeczy ziemskich zanika całkowicie i bez reszty”.

Seyyathāpi, gahapati, puriso supinakaṃ passeyya ārāma­rāma­ṇeyya­kaṃ vana­rāma­ṇeyya­kaṃ bhūmi­rāma­ṇeyya­kaṃ pok­kha­ra­ṇi­rāma­ṇeyya­kaṃ. So paṭibuddho na kiñci paṭipasseyya. Evameva kho, gahapati, ariyasāvako iti paṭi­sañcik­khati: ‘supinakūpamā kāmā vuttā bhagavatā bahudukkhā bahupāyāsā, ādīnavo ettha bhiyyo’ti … pe … tamevūpekkhaṃ bhāveti.

[Błogosławiony]: „Gospodarzu, wyobraź sobie mężczyznę śniącego o cudownych ogrodach, przepięknych zagajnikach, kwitnących polanach oraz jeziorach jak z bajki. Lecz cały ten widok rozmył się wraz z przebudzeniem. Podobnie, gospodarzu, Szlachetny Adept docieka: »Błogosławiony porównał przyjemności cielesne do snu – ogrom w nim nieszczęścia, ogrom rozpaczy, niebezpieczeństwo w nim jeszcze większe«. Widząc to, jakim to w istocie jest, dzięki właściwej mądrości, (…) przywiązanie do rzeczy ziemskich zanika całkowicie i bez reszty”.

Seyyathāpi, gahapati, puriso yācitakaṃ bhogaṃ yācitvā yānaṃ vā poriseyyaṃ pavara­maṇi­kuṇḍa­laṃ. So tehi yācitakehi bhogehi purakkhato parivuto antarāpaṇaṃ paṭipajjeyya. Tamenaṃ jano disvā evaṃ vadeyya: ‘bhogī vata bho puriso, evaṃ kira bhogino bhogāni bhuñjantī’ti. Tamenaṃ sāmikā yattha yattheva passeyyuṃ tattha tattheva sāni hareyyuṃ. Taṃ kiṃ maññasi, gahapati, alaṃ nu kho tassa purisassa aññathattāyā”ti?

“Evaṃ, bhante”.

“Taṃ kissa hetu”?

“Sāmino hi, bhante, sāni harantī”ti. “Evameva kho, gahapati, ariyasāvako iti paṭi­sañcik­khati: ‘yācitakūpamā kāmā vuttā bhagavatā bahudukkhā bahupāyāsā, ādīnavo ettha bhiyyo’ti … pe … tamevūpekkhaṃ bhāveti.

[Błogosławiony]: „Gospodarzu, wyobraź sobie mężczyznę, który pożycza od innych rozmaite kosztowności, a to zdobiony pojazd, a to eleganckie kolczyki, i udaje się z nimi na rynek. A ludzie, widząc go, wołają za nim: »Panowie, tak wygląda zamożny człowiek. Oto jak bogaci delektują się swym bogactwem«. Ale właściciele tych dóbr, widząc go, zabierają je z powrotem. Jak myślisz, gospodarzu, czy to wystarczy, aby wprowadzić tego człowieka w stan przygnębienia?”

[Potaliya]: „Jak najbardziej, bhante”.

[Błogosławiony]: „A dlaczego?”

[Potaliya]: „Ponieważ właściciele zabierają mu wszystkie te dobra”.

[Błogosławiony]: „Podobnie, gospodarzu, Szlachetny Adept docieka: »Błogosławiony porównał przyjemności cielesne do pożyczonych dóbr – ogrom w nich nieszczęścia, ogrom rozpaczy, niebezpieczeństwo w nich jeszcze większe«. Widząc to, jakim to w istocie jest, dzięki właściwej mądrości, (…) przywiązanie do rzeczy ziemskich zanika całkowicie i bez reszty”.

Seyyathāpi, gahapati, gāmassa vā nigamassa vā avidūre tibbo vanasaṇḍo. Tatrassa rukkho sampannaphalo ca upapannaphalo ca, na cassu kānici phalāni bhūmiyaṃ patitāni. Atha puriso āgaccheyya phalatthiko phalagavesī phala­pari­yesanaṃ caramāno. So taṃ vanasaṇḍaṃ ajjhogāhetvā taṃ rukkhaṃ passeyya sam­panna­phalañca upapan­na­phalañca. Tassa evamassa: ‘ayaṃ kho rukkho sampannaphalo ca upapannaphalo ca, natthi ca kānici phalāni bhūmiyaṃ patitāni. Jānāmi kho panāhaṃ rukkhaṃ ārohituṃ. Yannūnāhaṃ imaṃ rukkhaṃ ārohitvā yāvadatthañca khādeyyaṃ ucchaṅgañca pūreyyan’ti. So taṃ rukkhaṃ ārohitvā yāvadatthañca khādeyya ucchaṅgañca pūreyya. Atha dutiyo puriso āgaccheyya phalatthiko phalagavesī phala­pari­yesanaṃ caramāno tiṇhaṃ kuṭhāriṃ ādāya. So taṃ vanasaṇḍaṃ ajjhogāhetvā taṃ rukkhaṃ passeyya sam­panna­phalañca upapan­na­phalañca. Tassa evamassa: ‘ayaṃ kho rukkho sampannaphalo ca upapannaphalo ca, natthi ca kānici phalāni bhūmiyaṃ patitāni. Na kho panāhaṃ jānāmi rukkhaṃ ārohituṃ. Yannūnāhaṃ imaṃ rukkhaṃ mūlato chetvā yāvadatthañca khādeyyaṃ ucchaṅgañca pūreyyan’ti. So taṃ rukkhaṃ mūlatova chindeyya. Taṃ kiṃ maññasi, gahapati, amuko yo so puriso paṭhamaṃ rukkhaṃ ārūḷho sace so na khippameva oroheyya tassa so rukkho papatanto hatthaṃ vā bhañjeyya pādaṃ vā bhañjeyya aññataraṃ vā aññataraṃ vā aṅgapaccaṅgaṃ bhañjeyya, so tatonidānaṃ maraṇaṃ vā nigaccheyya maraṇamattaṃ vā dukkhan”ti?

“Evaṃ, bhante”.

“Evameva kho, gahapati, ariyasāvako iti paṭi­sañcik­khati: ‘rukkha­phalū­pamā kāmā vuttā bhagavatā bahudukkhā bahupāyāsā, ādīnavo ettha bhiyyo’ti. Evametaṃ yathābhūtaṃ sammappaññāya disvā yāyaṃ upekkhā nānattā nānattasitā taṃ abhinivajjetvā yāyaṃ upekkhā ekattā ekattasitā yattha sabbaso lokāmisūpādānā aparisesā nirujjhanti tamevūpekkhaṃ bhāveti.

[Błogosławiony]: „Gospodarzu, wyobraź sobie gęsty gaj rosnący nieopodal wioski albo miasta, a w nim drzewo bogate w owoce, lecz żaden z owoców nie spadł na ziemię. I mężczyznę, który pragnął owoców, szukał ich, rozglądał się za nimi, aż wkroczył do gaju i zobaczył drzewo bogate w owoce. I myśl go naszła: »To drzewo jest bogate w owoce, lecz żaden z owoców nie spadł na ziemię. Potrafię wspinać się na drzewa, więc się wespnę, najem się owoców oraz napełnię nimi torbę«. Jak pomyślał, tak też zrobił. A wtedy pojawił się drugi mężczyzna, który pragnął owoców, szukał ich, rozglądał się za nimi, więc wziął ostrą siekierę i wkroczył do gaju, gdzie zobaczył drzewo bogate w owoce. I myśl go naszła: »To drzewo jest bogate w owoce, lecz żaden z owoców nie spadł na ziemię. Nie potrafię się wspinać na drzewa, więc zetnę to drzewo, najem się owoców oraz napełnię nimi torbę«. Jak pomyślał, tak też zrobił. Jak myślisz, gospodarzu, gdyby pierwszy mężczyzna natychmiast nie zszedł na ziemię, to czy przy upadku drzewa, połamałby on sobie ręce, nogi albo coś jeszcze i oznaczałoby to dlań bolesną agonię tudzież śmierć?”

[Potaliya]: „Nie inaczej, bhante”.

[Błogosławiony]: „Podobnie, gospodarzu, Szlachetny Adept docieka: »Błogosławiony porównał przyjemności cielesne do owoców na drzewie – ogrom w nich nieszczęścia, ogrom rozpaczy, ba, niebezpieczeństwo w nich jeszcze większe«. Widząc to takim, jakim w istocie to jest, dzięki właściwej mądrości, odrzuca on podzielone zrównoważenie, płynące z wielości i pielęgnuje jednolite zrównoważenie płynące z jedności, w którym przywiązanie do rzeczy ziemskich zanika całkowicie i bez reszty.

Sa kho so, gahapati, ariyasāvako imaṃyeva anuttaraṃ upekkhā­sati­pāri­suddhiṃ āgamma anekavihitaṃ pubbenivāsaṃ anussarati, seyyathidaṃ—ekampi jātiṃ dvepi jātiyo … pe … iti sākāraṃ sauddesaṃ anekavihitaṃ pubbenivāsaṃ anussarati.

Dalej, gospodarzu, osiągnąwszy najwyższą uważność, której czystość płynie ze spokoju, Szlachetny Adept przywołuje miriady dawnych żywotów, to znaczy jeden żywot, dwa żywoty, trzy żywoty, cztery żywoty, pięć żywotów, dziesięć żywotów, dwadzieścia żywotów, trzydzieści żywotów, czterdzieści żywotów, pięćdziesiąt żywotów, sto żywotów, tysiąc żywotów, sto tysięcy żywotów, liczne eony, kiedy świat się kurczył, liczne eony, kiedy świat się rozszerzał, liczne eony, kiedy świat się kurczył i rozszerzał, w ten sposób: »Znano mnie wówczas pod takim imieniem, przynależałem do tego klanu, tak wyglądałem, tym się posilałem, takich doznawałem smutków i radości, tam się me życie zakończyło. Przeminąwszy tam, odrodziłem się gdzie indziej. Tu znano mnie pod takim imieniem, byłem członkiem tego klanu, tak wyglądałem, tym się posilałem, takich doznawałem smutków i radości, tam się me życie zakończyło. Przeminąwszy, odrodziłem się tam«. Tak oto przywołuje on miriady dawnych żywotów z ich szczegółami i charakterystykami.

Sa kho so, gahapati, ariyasāvako imaṃyeva anuttaraṃ upekkhā­sati­pāri­suddhiṃ āgamma dibbena cakkhunā visuddhena atik­kanta­mānusa­kena satte passati cavamāne upapajjamāne hīne paṇīte suvaṇṇe dubbaṇṇe sugate duggate … pe … yathākammūpage satte pajānāti.

Dalej, gospodarzu, osiągnąwszy najwyższą uważność, której czystość płynie ze spokoju, Szlachetny Adept niebiańskim okiem (dibba cakkhu), które jest oczyszczone i przewyższa człowieka, ogląda istoty odchodzące i pojawiające się ponownie, liche i wzniosłe, piękne i brzydkie, szczęsne i nieszczęsne: »Te wartościowe istoty które źle się prowadziły ciałem, mową i umysłem niewłaściwie mówiły, drwiły ze Szlachetnych, miały niewłaściwe poglądy, działały zgodnie z niewłaściwymi poglądami, a po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawiły się w stanie niedoli, w błędnym, upadłym, piekielnym świecie. Te wartościowe istoty wykonywały właściwe czynności ciałem, umysłem, właściwie mówiły, nie drwiły ze Szlachetnych, miały właściwe poglądy, działały zgodnie z właściwymi poglądami, a po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawiły się w pomyślnym stanie świata niebios«. Niebiańskim okiem, oczyszczonym i przewyższającym ludzkie, pojmuje on istoty odchodzące i pojawiające się ponownie, liche i wzniosłe, piękne i brzydkie, pomyślne i gubiące się we własnym działaniu.

Sa kho so, gahapati, ariyasāvako imaṃyeva anuttaraṃ upekkhā­sati­pāri­suddhiṃ āgamma āsavānaṃ khayā anāsavaṃ cetovimuttiṃ paññāvimuttiṃ diṭṭheva dhamme sayaṃ abhiññā sacchikatvā upasampajja viharati. Ettāvatā kho, gahapati, ariyassa vinaye sabbena sabbaṃ sabbathā sabbaṃ vohāra­samuc­chedo hoti.

Dalej, gospodarzu, osiągnąwszy najwyższą uważność, której czystość płynie ze spokoju, Szlachetny Adept osiąga zrozumienie dzięki wiedzy bezpośredniej, aby tu i teraz wejść w [stan] oswobodzenia umysłu i przebywać w nim, oswobodzenia przez mądrość, które wolne jest od skaz umysłu, które [jest] zniszczeniem skaz. W tym momencie, gospodarzu, odcięcie spraw w postępowaniu Szlachetnych zostało osiągnięte w pełni i na wszystkie sposoby”.

Taṃ kiṃ maññasi, gahapati, yathā ariyassa vinaye sabbena sabbaṃ sabbathā sabbaṃ vohāra­samuc­chedo hoti, api nu tvaṃ evarūpaṃ vohāra­samuc­chedaṃ attani samanupassasī”ti?

“Ko cāhaṃ, bhante, ko ca ariyassa vinaye sabbena sabbaṃ sabbathā sabbaṃ vohāra­samuc­chedo. Ārakā ahaṃ, bhante, ariyassa vinaye sabbena sabbaṃ sabbathā sabbaṃ vohāra­samuc­chedā. Mayañhi, bhante, pubbe aññatitthiye paribbājake anājānīyeva samāne ājānīyāti amaññimha, anājānīyeva samāne ājānī­ya­bhoja­naṃ bhojimha, anājānīyeva samāne ājānīyaṭhāne ṭhapimha; bhikkhū pana mayaṃ, bhante, ājānīyeva samāne anājānīyāti amaññimha, ājānīyeva samāne anājānī­ya­bhoja­naṃ bhojimha, ājānīyeva samāne anājānīyaṭhāne ṭhapimha; idāni pana mayaṃ, bhante, aññatitthiye paribbājake anājānīyeva samāne anājānīyāti jānissāma, anājānīyeva samāne anājānī­ya­bhoja­naṃ bhojessāma, anājānīyeva samāne anājānīyaṭhāne ṭhapessāma. Bhikkhū pana mayaṃ, bhante, ājānīyeva samāne ājānīyāti jānissāma, ājānīyeva samāne ājānī­ya­bhoja­naṃ bhojessāma, ājānīyeva samāne ājānīyaṭhāne ṭhapessāma. Ajanesi vata me, bhante, bhagavā samaṇesu samaṇappemaṃ, samaṇesu samaṇappasādaṃ, samaṇesu samaṇagāravaṃ.

[Błogosławiony]: „Powiedz mi, gospodarzu, czy dostrzegasz w sobie odcięcie spraw tak, jak to się dzieje w postępowaniu Szlachetnych, kiedy osiągnięte zostaje w pełni i na wszystkie sposoby?”

[Potaliya]: „Bhante, kimże ja jestem, by odciąć sprawy w pełni i na wszystkie sposoby tak, jak to się dzieje w postępowaniu Szlachetnych? Albowiem, bhante, dawniej wyobrażaliśmy sobie, że asceci z innych sekt są pełnej krwi7, pomimo że nie są pełnej krwi, obdarowywaliśmy ich pożywieniem dla tych, co są pełnej krwi, pomimo że nie są pełnej krwi, sadzaliśmy ich na miejscach dla tych, co są pełnej krwi, pomimo że nie są pełnej krwi. I choć mnisi są pełnej krwi, wyobrażaliśmy sobie, że nie są pełnej krwi, choć są pełnej krwi, obdarowywaliśmy ich pożywieniem dla tych, co nie są pełnej krwi, choć są pełnej krwi, sadzaliśmy ich na miejscach dla tych, co nie są pełnej krwi.

Lecz teraz, bhante, skoro asceci innych sekt nie są pełnej krwi, będziemy rozumieć, że nie są pełnej krwi, jako że nie są pełnej krwi, będziemy obdarowywać ich pożywieniem dla tych, co nie są pełnej krwi, jako że nie są pełnej krwi, będziemy sadzać ich na miejscach dla tych, co nie są pełnej krwi. A jako że mnisi są pełnej krwi, będziemy rozumieć, że są pełnej krwi, jako że są pełnej krwi, będziemy obdarowywać ich pożywieniem dla tych, co są pełnej krwi, jako że są pełnej krwi, będziemy sadzać ich na miejscach dla tych, co są pełnej krwi.

Błogosławiony rozbudził we mnie miłość do ascetów8, zaufanie do ascetów, szacunek dla ascetów”.

Abhikkantaṃ, bhante, abhikkantaṃ, bhante. Seyyathāpi, bhante, nikkujjitaṃ vā ukkujjeyya, paṭicchannaṃ vā vivareyya, mūḷhassa vā maggaṃ ācikkheyya, andhakāre vā telapajjotaṃ dhāreyya, ‘cakkhumanto rūpāni dakkhantī’ti; evamevaṃ kho, bhante, bhagavatā aneka­pariyā­yena dhammo pakāsito. Esāhaṃ, bhante, bhagavantaṃ saraṇaṃ gacchāmi dhammañca ­bhik­khu­saṅghañca. Upāsakaṃ maṃ bhagavā dhāretu ajjatagge pāṇupetaṃ saraṇaṃ gatan”ti.

Zaprawdę niesamowite, bhante, niesamowite, jak bhante na wiele sposobów objawił Dhammę. Jak gdyby wyprostował to, co było skrzywione, odsłonił to, co było skryte, wskazał drogę temu, kto zbłądził, trzymał w ciemnościach lampę, aby ci, co potrafią, dostrzegli formy. Udaję się po schronienie do bhante, do Dhammy i do Saṇghi mnichów. Od dziś niechaj bhante pamięta mnie jako świeckiego wyznawcę, który wyruszył doń po schronienie”.


Powrót do Tipiṭaki


Poleć nas i podziel się tym artykułem z innymi: Facebook

Chcąc wykorzystać część lub całość tego dzieła, należy używać licencji GFDL: Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję lub/i modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.2 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation.

gnu.svg.png

Można także użyć następującej licencji Creative Commons: Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 3.0

cc.png

Tłumaczenie: Paweł Łucjan
Redakcja polska: Alicja Brylińska
wersja palijska: Sutta Central

Image0001%20%281%29.png


Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do nas lub wesprzyj nas finansowo.
POMÓŻ FUNDACJI "THERAVADA"
(KRS: 0000464215, NIP: 5223006901, Regon: 146715622)
KONTO BANKOWE: 89 2030 0045 1110 0000 0270 1020