Pewnego razu Błogosławiony przebywał w Kosambi, w lesie drzew sīsapā. Wziąwszy wtedy do ręki kilka liści sīsapā, zapytał mnichów: „Jak mniemacie, mnisi, czego jest więcej – tych liści sīsapā, które trzymam w dłoni, czy tych w całym lesie drzew sīsapā”.
Mnisi odpowiedzieli: „Odrobiną jest nieco liści sīsapā w dłoni Błogosławionego, a liści w całym lesie drzew sīsapā jest więcej”.
„Podobnie, o mnisi, jest wiele nieujawnionego przeze mnie z wyższego poznania. Dlaczego jest tyle nieujawnionego przeze mnie? Nie ma to związku z celem, nie wiedzie do świętego żywota, do wycofania, do braku pragnień, do ustania, do uspokajania, do wyższego poznania, do samo-przebudzania, do Nieuwiązania [Nibbāny] – dlatego jest tyle nieujawnionego przeze mnie.
Sīsapāvana Sutta (SN.56.031 – Mowa w lesie drzew sīsapā)
Cześć.
Czy nie zastanawaliście się, co jeszcze Budda zobaczył w wyższych wymiarach? Może inni Buddowie, którzy odwiedzili inne światy podzielili się ta wiedzą? Spotkaliście się z tekstami na ten temat?