Doświadczamy przesytu informacji, i wcale nie jesteśmy od tego mądrzejsi. Badania pokazują, że z oceanu informacji wyławiamy te, które potwierdzają nasze opinie, a nie te, które poszerzają nasze horyzonty. Jak stworzyć inteligentny system filtrowania treści? Nauczyć się utrwalać to, co cenne i puszczać wolno śmieci myślowe i wyobrażeniowe? Jak dać się uwieść przez zdrową dramaturgię narracyjną?
Antyczne szkoły filozoficzne, zaprojektowały wiele skutecznych praktyk. Stoicy, na przykład, mówili o panowaniu nad wewnętrzna mową – natłokiem myśli, zbitkiem zamrożonych fragmentów przeszłości, urojeń, podszytych lękiem scenariuszy, które zasysamy bezkrytycznie ze świata. Stosowali ćwiczenia wyobraźni: eksperymenty myślowe, podsycanie wewnętrznych obrazów, powtarzanie w myślach stoickich formuł. Prowadzili dzienniki z osobistymi notatkami, które działały na nich terapeutycznie – tak powstały “Rozmyślania” Marka Aureliusza, jedno z najbardziej porywających dzieł filozofii antycznej. Obserwowali przyrodę z ciekawością współczesnego naukowca, ale nie stawiali siebie poza nią.
Tak, to mózg montuje w płacie frontalno-czołowym filmiki symulacyjne, które bierzemy za rzeczywistość. Ale my możemy pisać ich scenariusze. No dobrze, przynajmniej niektóre sceny. Oto scena napisana przez Marka Aureliusza - uruchomcie wyobraźnię:
“A kto mówi o ludziach, powinien popatrzeć także na sprawy ziemskie, jakby skądeś z góry – na trzody, obozy, na roboty polne, małżeństwa, rozwody, rodzenie się i śmierć, na zamęt sądowy, pustkowia, na różnorakie ludy barbarzyńskie, obrzędy, pogrzeby i zgromadzenia, na tę mieszaninę, na ten ład utworzony z przeciwieństw.”
Taka mini-kontemplacja powinna natychmiast przynieść ulgę, rozluźnić napięcie mentalne i fizyczne i ułatwić dostęp do ataraksji. Kiedy przeniesimy punkt widzenia wysoko ponad ludzkie sprawy, okaże się, że to co dla nas, małych mróweczek wydaje sie kwestią życia i śmierci, jest w istocie drozbiazgiem, bywa, że zabawnym drobiazgiem.
Notatki poświęcone dobremu życiu pisali Marek Aureliusz i Leonardo Da Vinci, ale też Montaigne, Pascal i wielu innych filozofów – ludzi, którzy dbali o jakość swojego krajobrazu mentalnego, nawet w czasach, kiedy nie było takiego natłoku informacji jak dzisiaj. Takie notatki mogą zawierać: utrwalanie prawd autoterapeutycznych, opis eksperymentów z życiem, opis i wnioski z interwencji filozoficznych. W skrócie: wszystko co działa. W Apenińskiej Szkole Żywej Filozofii odkrywamy reguły takiego pisania.
Skuteczny trening w dramaturgii narracyjnej zostawia nas z wyćwiczonymi nawykami. Idę ulicą, i zawsze, kiedy jakaś opowieść chce mi zabrać uważność, wciągnąć mnie w swój krajobraz emocjonalny, a potem wypluć do świata przedmiotów ze stanem psychofizycznym, którego nie jestem w stanie przewidzieć, przypominam sobie szybką, przećwiczoną formułę. Oto jedna z takich formuł Marka Aureliusza: “Nie daj roić wyobraźni, uspokój popędy, bądź panem teraźniejszości”.
O autorze
Marcin Fabjański
zobacz inne publikacje autora
Dr Marcin Fabjański napisał doktorat z filozofii porównawczej i spędził ponad dwa lata na intensywnych odosobnieniach medytacyjnych w klasztorach i centrach medytacyjnych w Azji, USA i Europie. Jest autorem pierwszego polskiego poradnika filozofii praktycznej pt. „Stoicyzm uliczny”, innych książek, a także autorem nagradzanych powieści i scenariuszy oraz laureatem m.in. prestiżowego Grand Press i nagród American Press Association. Powtórzył pieszą wędrówkę śladami niemieckiego filozofa Johanna Gottlieba Fichte z Lipska do Königsbergu. Wykłada, pisze dla polskich magazynów. Jest twórcą Apenińskiej Szkoły Żywej Filozofii w Trevi Nel Lazio, niedaleko Rzymu (www.selfoff.com).
Artykuły o podobnej tematyce:
- Marcin Fabjański Apenińska szkoła żywej filozofii - wprowadzenie
- Marcin Fabjański Apenińska szkoła żywej filozofii - dramaturgia morficzna
- Marcin Fabjański Apenińska szkoła żywej filozofii - dramaturgia podmorficzna
Sprawdź też TERMINOLOGIĘ
Poleć nas i podziel się tym artykułem z innymi:
Chcąc wykorzystać część lub całość tego dzieła, należy używać licencji GFDL: Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję lub/i modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.2 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation.
Można także użyć następującej licencji Creative Commons: Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 3.0
Oryginał: przesłany przez autora
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do nas lub wesprzyj nas finansowo.
POMÓŻ FUNDACJI "THERAVADA"
(KRS: 0000464215, NIP: 5223006901, Regon: 146715622)
KONTO BANKOWE: 89 2030 0045 1110 0000 0270 1020