Greckie słowo "morfe", oznacza formę albo kształt. Uprawianie filozofii poprzez dramaturgię morficzną jest tym, co Epiktet nazwał “wchodzeniem w dialog z wydarzeniami”. Dramaturgia morficzna dotyczy rzeczywistości postrzeganej jako zbiór przedmiotów i relacji między nimi. Największą przeszkodą w filozoficznej relacji ze światem przedmiotów jest żądza. Chcemy podbijać świat, zamiast go bezstronnie obserwować, a nawet jeśli nie, to ciągle mamy wobec niego jakieś wymogi. Nie słuchamy Marka Aureliusza, który mówi: “Nie należy się gniewać na bieg wypadków. Nic ich to bowiem nie obchodzi.” Nie umiemy, jak chciał rzymski filozof „skromnie przyjmować, spokojnie tracić.”

Greccy filozofowie zauważyli, że nie wiemy co przynosi nam szczęście. Epikur mówił, że wystarczą do niego trzy warunki: nie być głodnym, nie być spragnionym, znaleźć ochronę przed żywiołami. Wszystko ponad to – na przykład wykwintne jedzenie - nie jest już zwiększaniem szczęścia, tylko jego urozmaicaniem. A gdy będziemy się uganiać za luksusem, wytworzymy w sobie deficyt. Będziemy żyć wieczną udręka niespełnienia, bo nadmiar nie ma końca.

Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda w USA prawie od stu lat śledzą losy półtora tysiąca ludzi, od dzieciństwa do śmierci, żeby sprawdzić, co wpływa na długowieczność i satysfakcję z życia. Nie jest to ani dobry humor, ani uznanie, ani troska o bezpieczeństwo i unikanie stresu. Sprzyjają mu: wytrwałość, rozwaga, ciężka praca i zaangażowanie w życie społeczności.

Gdyby doszła do tego jeszcze modlitwa, można by pomyśleć, że badania zlecał zakon benedyktynów, którego dewizą są słowa "ora et labora" (módl się i pracuj). Wiemy jednak, że te wyniki uzyskali bezstronni uczeni. Zanim Święty Benedykt wypracował swoją formułę, przesiedział trzy lata w jaskini niedaleko Subiaco, ćwicząc się w wytrwałości i mądrości. Cechy charakteru, które przynoszą ludziom wielkie korzyści nazywano w starożytności cnotami. Ich trening był podstawą szczęśliwego życia.

Leonardo Da Vinci, jeden z największych znawców dramaturgii świata morficznego, przez dziesiątki lat obserwował wodę. Była dla niego krwiobiegiem ziemi. Pisał: „Woda nie posiada nic, lecz wszystko zdobywa, pożycza cechy krajobrazu przez który przepływa.” Dzięki wytrwałej, zaciekawionej obserwacji dokonał więcej odkryć niż jakikolwiek inny człowiek w historii. Ale zwykła uważność w świecie dramaturgii morficznej to za mało. W głębokim treningu filozoficznym nie chodzi tylko o to by być świadomie w rzeczywistości, ale by przeniknąć jej logikę i w pełni
doświadczyć jej piękna. W tym pomaga specjalny trening uwagi – przestawienie jej z nawykowego widzenia świata jako zbioru przedmiotów na postrzeganie procesów.

O autorze

medium.jpg

Marcin Fabjański
zobacz inne publikacje autora

Dr Marcin Fabjański napisał doktorat z filozofii porównawczej i spędził ponad dwa lata na intensywnych odosobnieniach medytacyjnych w klasztorach i centrach medytacyjnych w Azji, USA i Europie. Jest autorem pierwszego polskiego poradnika filozofii praktycznej pt. „Stoicyzm uliczny”, innych książek, a także autorem nagradzanych powieści i scenariuszy oraz laureatem m.in. prestiżowego Grand Press i nagród American Press Association. Powtórzył pieszą wędrówkę śladami niemieckiego filozofa Johanna Gottlieba Fichte z Lipska do Königsbergu. Wykłada, pisze dla polskich magazynów. Jest twórcą Apenińskiej Szkoły Żywej Filozofii w Trevi Nel Lazio, niedaleko Rzymu (www.selfoff.com).

Artykuły o podobnej tematyce:

Sprawdź też TERMINOLOGIĘ


Poleć nas i podziel się tym artykułem z innymi: Facebook

Chcąc wykorzystać część lub całość tego dzieła, należy używać licencji GFDL: Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję lub/i modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.2 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation.

gnu.svg.png

Można także użyć następującej licencji Creative Commons: Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 3.0

cc.png

Oryginał: przesłany przez autora

Image0001%20%281%29.png


Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do nas lub wesprzyj nas finansowo.
POMÓŻ FUNDACJI "THERAVADA"
(KRS: 0000464215, NIP: 5223006901, Regon: 146715622)
KONTO BANKOWE: 89 2030 0045 1110 0000 0270 1020